ASICS prezentuje nową kolekcję z materiałów wielokrotnego użytku
2pr
ul. Długa 29
00-238 Warszawa
bartosz.sosnowka|dwapiar.pl| |bartosz.sosnowka|dwapiar.pl
517476361
dwapiar.pl
Japoński producent sprzętu sportowego, ASICS przedstawia nową linię butów do biegania, wykorzystującą materiały pochodzące z recyklingu plastikowych butelek.
Kolekcja Edo Era Tribute Pack to wyraz uznania dla miasta Edo (współczesnego Tokio) i jego prężnych działań prowadzonych w obszarze zrównoważonego rozwoju oraz praktyk mających na celu ochronę środowiska, których korzenie sięgają aż XVII wieku. Już wtedy ponowne wykorzystanie materiałów i recykling były nieodłącznym elementem życia w Japonii. Ludzie postrzegali wówczas wszystko jako cenny surowiec, począwszy od starych ubrań przez zużyty papier, zepsute patelnie i ceramikę, aż po krople wosku z palącej się świecy. To właśnie nowe produkty – na rok przed igrzyskami olimpijskimi – mają przypominać o etosie samowystarczalności minionych czasów i proekologicznej postawie mieszkańców Edo.
ASICS, od początku swojego istnienia, zaangażowany jest w zrównoważony rozwój w różnych aspektach działalności. Stąd też, chcąc wspierać ekologiczną postawę społeczeństwa, do wykonania butów z nowej linii wykorzystuje materiały z odzysku. W cholewkach butów znajdują się włókna poliestrowe z recyklingu, wykonane łącznie z około 300 tysięcy butelek PET. Jest to jednak dopiero początek drogi, jaką ASICS obrał sobie w walce ze zmianami klimatu. Do 2030 r. włókna poliestrowe pochodzące w 100% z recyklingu znajdować się będą we wszystkich cholewkach.
Grafika na cholewkach inspirowana jest stylami liter z okresu Edo. Jednym z nich jest styl Yose Moji – zwykle używany na plakatach i ulotkach. Drugi to kakuji, czyli grube, kwadratowe znaki, często pojawiające się na skrawkach papieru, które wierni umieszczali na bramach kaplic i świątyń.
ASICS zadbał także o ekologiczne opakowania dla nowych produktów. Są to papierowe pudełka powstałe w 100% z recyklingu, zawierające około 10% mniej materiału niż standardowe opakowania. Do ich ozdobienia użyto natomiast farb wodnych, które zużywają o połowę mniej atramentu od olejnych. Pudełka na buty, wykonane zgodnie z ideą „sustainable fashion”, będą sukcesywnie wprowadzane na rynek od lipca 2020 r. Całkowita zmiana na pudełka eko nastąpi w przyszłym roku. Celem japońskiej marki jest obniżenie emisji dwutlenku węgla o około 1200 ton metrycznych.
Buty są dostępne na stronie www.eobuwie.pl

Bieganie zimą? Marka Montis proponuje latarkę czołową

Świąteczna niespodzianka od siatkarek KSG Warszawa

Siatkarki KSG Warszawa wprowadziły sportową energię do warszawskich szkół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.