MicoCup wraca do gry! Mała ekstraklasa w Brzegu Dolnym
PR Expert
Przestrzenna 48/3
50-533 Wrocław
akondratowicz|prexpert.com.pl| |akondratowicz|prexpert.com.pl
+48 502 332 358
www.prexpert.com.pl
Przed nami 4. edycja turnieju MicoCup. Najlepsze akademie piłkarskie zagrają tradycyjnie w Brzegu Dolnym w ostatni weekend września. To dwa dni sportowych emocji, 10 drużyn z całej Polski i 150 utalentowanych piłkarzy na jednym stadionie.
Obrońcą tytułu jest Legia Warszawa, która przed rokiem wyprzedziła Jagiellonię Białystok i AP Brzeg Dolny – gospodarza turnieju. Wszystkie trzy drużyny z podium biorą oczywiście udział także w tegorocznych rozgrywkach. Dołączają do nich czołowe akademie piłkarskie z całej Polski: Śląsk Wrocław, Zagłębie Lubin, Miedź Legnica, Ślęza Wrocław, Lech Poznań, AP Reissa Poznań i Pogoń Szczecin.
MicoCup 2020 rozegrany zostanie w systemie ligowym, czyli każdy z każdym. – Ze względu na system nasze rozgrywki nazywamy małą ekstraklasą – mówi Robert Woźniak, prezes firmy Micoled, która jest sponsorem tytularnym turnieju. – Młodzi piłkarze dają z siebie wszystko, dzięki czemu mecze stoją na wysokim poziomie i są atrakcyjne dla oka. Turniej przebiega w atmosferze dobrej zabawy i pasji do sportu. Przed nami wielkie święto piłki w Brzegu Dolnym – zapowiada.
Turniej (kategoria wiekowa U13) potrwa od 26 do 27 września (sobota i niedziela). Mecze będą rozgrywane jednocześnie na dwóch boiskach stadionu miejskiego przy ul. Kolejowej 1. Każdy mecz potrwa 25 minut. Drużyny składają się z bramkarza i 8 zawodników w polu. O kolejności w tabeli zdecyduje liczba punktów. Przyznane zostaną także nagrody indywidualne: dla najlepszego zawodnika turnieju, króla strzelców i najlepszego bramkarza.
Jak co roku ambasadorem MicoCup jest Jakub Słowik – bramkarz drużyny występującej w 1. lidze japońskiej, mający za sobą epizody w reprezentacji kraju. Tegoroczną edycję wspierają także dwaj zawodnicy urodzeni w Brzegu Dolnym, dziś grający w Ekstraklasie: Kornel Osyra z Podbeskidzia Bielsko-Biała i Dawid Abramowicz z Wisły Kraków. – Przebieg ich kariery dowodzi, że droga na najwyższy szczebel rozgrywek w Polsce może prowadzić przez Brzeg Dolny. Mamy nadzieję, że młode talenty biorące udział w naszym turnieju wybiją się równie wysoko – mówi Robert Woźniak z Micoled.
Kornel Osyra to obrońca, który ma za sobą występy w reprezentacji Polski U19. – Turnieje takie jak MicoCup to wspaniała okazja do zdobywania bezcennego doświadczenia i ogrywania się na początkowym etapie kariery. To ważne dla rozwoju każdego talentu. Udział w takich rozgrywkach może zaprocentować w przyszłości – twierdzi.
MicoCup 2020 jest organizowany z udziałem kibiców – z zachowaniem wszystkich wymaganych i niezbędnych środków ostrożności. Przed wizytą na stadionie warto zapoznać się z zasadami DOSTĘPNYMI TUTAJ.
Relacja: Grand Prix Polskiej Organizacji Darta w Tarnowie Podgórnym
Najważniejsze uniwersyteckie rozgrywki już w środę. Duże szanse Polaka
W weekend Antalyę opanują judocy. Polska ekipa gotowa na sportowe wyzwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.