KOKU Sushi stawia na multifranczyzę
Szczecin został pierwszym miastem, w którym KOKU Sushi podpisało umowę z franczyzobiorcą na wyłączność. Oznacza to, że zyskał on gwarancję bycia jedynym partnerem sieci w tej lokalizacji. Obecnie rozmowy na temat multifranczyzy trwają też w kilku kolejnych miastach.
Multifranczyza to indywidualna oferta KOKU Sushi, stworzona na potrzeby polskich metropolii. W jej ramach franczyzobiorca może prowadzić kilka lokali w jednym mieście, bez konkurencji ze strony innego partnera sieci. To rozwiązanie daje mu więc szansę na szybszy rozwój i budowanie silnej pozycji na lokalnym rynku gastronomicznym.
– Multifranczyzę oferujemy zarówno osobom, które już z nami współpracują – mają otwartą jedną lub kilka restauracji KOKU Sushi – jak i nowym przedsiębiorcom, zainteresowanym przyłączeniem się do sieci. Warunkiem jest dysponowanie odpowiednim kapitałem lub źródłem finansowania. Liczy się także chęć wejścia na “wyższy poziom” oraz zarządzania własną grupą lokali – mówi Urszula Olechno, współwłaścicielka marki.
Multifranczyza niesie za sobą szereg korzyści. Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się na tę opcję, mogą zaplanować konkretną ścieżkę rozwoju, obejmującą kolejne dzielnice, w tym te nowo powstające. To także szansa na wykorzystanie kilku wariantów współpracy. I tak w centrum lub innej prestiżowej lokalizacji, można otworzyć KOKU Sushi Premium, czyli lokal o podwyższonym standardzie. Na dużych osiedlach sprawdzi się natomiast KOKU Sushi Standard czy KOKU Sushi Point – punkt nastawiony wyłącznie na rynek delivery.
– Prowadzenie kilku lokali o tym samym profilu działalności wiąże się też z większą wygodą. Rekrutacje, zaopatrzenie, zarządzanie – realizacja tych działań w jakimś stopniu może odbywać się łącznie. Ponadto właściciel dysponuje już wiedzą i niezbędnym doświadczeniem, przez co proces otwarcia każdego kolejnego punktu przebiega sprawniej – tłumaczy Urszula Olechno.
Franczyzobiorca ze Szczecina prowadzi obecnie restaurację KOKU Sushi przy ul. Wojska Polskiego. Wkrótce otworzy się natomiast Point przy ul. Księcia Warcisława.
KOKU Sushi jest największą siecią sushi barów w Polsce. Pod jej szyldem działa 40 restauracji, a umowy są podpisane w kilkunastu następnych lokalizacjach.

Każda Puszka Cenna wspólnie z Żabka Polska edukowała na temat systemu kaucyjnego na wrocławskim Placu Solnym

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki
Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.
Transport
Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty

W dyskusji o prawach pasażerów linii lotniczych pojawiają się rozbieżności między unijnymi instytucjami. Dotyczą one m.in. odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty. Ministrowie transportu UE proponują 300 euro odszkodowania za czterogodzinne opóźnienie lub odwołanie krótkiego lotu, a Parlament Europejski opowiada się za wyższymi odszkodowaniami i to po trzech godzinach opóźnienia. Parlamentarna komisja transportowa proponuje także szereg zmian dotyczących m.in. bagażu podręcznego czy odpowiedzialności pośredników sprzedających bilety.
Dziecko
Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci

Odkąd modelka została mamą, zmieniła nawyki zakupowe, ponieważ nie ma czasu ani siły, żeby chodzić po galeriach w poszukiwaniu wszystkiego, co jest jej aktualnie potrzebne. A najwięcej rzeczy kupuje teraz właśnie dla swojego syna, który rośnie w oczach i często trzeba mu chociażby wymieniać garderobę. Marcelina Zawadzka zaznacza, że w sieci zazwyczaj robi zakupy wieczorem, kiedy jej syn już zasypia.