Komunikaty PR

Wywiad Nikodemem Wierzbickim – Mistrzem MX-5 Cup

2022-10-14  |  11:00
Biuro prasowe
Kontakt
Estoria PR
Estoria PR

Rudzka 5A/3
01-689 Warszawa
poczta|estoria.pl| |poczta|estoria.pl
+48 600 800 004
estoria.pl
Do pobrania wywiad NW ( 0.17 MB )

Nikodem – przede wszystkim przyjmij serdeczne gratulacje z okazji zdobycia tytułu mistrzowskiego! Dlaczego zdecydowałeś się na starty w sezonie 2022 właśnie Mazdą MX-5?

- Uważam, że była to najlepsza opcja ścigania się na polskim podwórku na tym etapie mojej kariery. Bardzo świeży samochód, wyposażony w tylny napęd, przy rozsądnych kosztach w formule arrive & drive – to była naprawdę atrakcyjna propozycja.

Zdominowałeś zdecydowanie rywalizację w tym roku. Wygrałeś aż siedem z dziesięciu wyścigów. Skąd takie tempo, skąd ta dominacja? 

- Żadne zwycięstwo nie przyszło łatwo. Sądzę, że bardzo pomogły mi codzienne, kilkugodzinne treningi na symulatorze. Chcę podziękować za współpracę Bartoszowi Kubickiemu, który był moim głównym trenerem oraz inżynierem podczas całego sezonu. Bez niego nie byłbym w stanie tak dobrze zarządzać oponami oraz podejmować trudnych decyzji strategicznych, które bardzo pomogły mi w zdobyciu tytułu.

Który wyścig w tym roku wspominasz najlepiej?

-  Myślę, że najlepsze wspomnienie to wyścig na Slovakiaringu, w którym startowałem z końca stawki. Było tam naprawdę sporo fajnej walki z rywalami, także zagranicznymi.

Który z rywali w tegorocznym pucharze był najgroźniejszy i dlaczego? 

- Uważam, że moim najgroźniejszym rywalem w tym sezonie był Konrad Czaczyk, który miał naprawdę świetne tempo. Już podczas pierwszej rundy pokazał, że nie będę miał łatwo. We wszystkich wyścigach był naprawdę groźnym rywalem.

Mistrzostwa Polski rozgrywane są głównie na torze Poznań, ale w tym roku ścigaliście się w jednej rundzie wyjazdowej na Slovakiaringu. Co dał ci ten start?

-  Wyścigi na Słowacji pokazały mi przede wszystkim, że jestem w stanie znaleźć bardzo szybko dobre tempo w nowym dla mnie samochodzie na tym torze. Było to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie, bo poprzednio jeździłem tu w 2019 roku w pucharze Kia Picanto, a więc zupełnie innym samochodem.

Jak oceniasz Mazdę MX-5 jako samochód wyścigowy?

- To bez wątpienia świetny samochód wyścigowy. Wraz z Konradem i pozostałymi kierowcami pokazaliśmy, że pozwala on na naprawdę bardzo fajną, bliską walkę bok w bok na torze, a do tego jest naprawdę szybką maszyną. We wszystkich wyścigach nie brakowało naprawdę efektownej walki na torze i cieszę się, że mogłem być częścią tego widowiska.

Czy trudno było przesiąść się na tylny napęd z przedniego, którym jeździłeś wcześniej? Mazda MX-5 była dla Ciebie pierwszym takim doświadczeniem.

- Rzeczywiście, Mazda MX-5 była dla mnie pierwszym samochodem z napędem na tylne koła. Początki były trudne, jednak dzięki wielu godzinom spędzonym w symulatorze byłem w stanie stosunkowo szybko zaadaptować się do samochodu z tylnym napędem.

Startowałeś równolegle w e-sportowej wersji pucharu Mazdy MX-5 i to z sukcesami, bo zająłeś 3. miejsce w stawce blisko 40 kierowców. Jakie są Twoje wrażenia z tej serii? Co dały ci te starty?

- Była to świetna przygoda, bardzo mi to pomogło w przygotowaniu się do „realnego” ścigania na torze w sezonie 2022. Uwielbiam mieszać obie te dyscypliny, które w teorii są takie same. 

Czy Mazda MX-5 to twoim zdaniem dobry wybór dla młodego kierowcy, takiego jak ty, który jest dopiero u progu kariery? 

-  Jak najbardziej tak. Uważam, że to dobry wybór dla młodego kierowcy. Pozwala on zdobywać doświadczenie i szlifować umiejętności.  

Patrząc z perspektywy czasu i planów na przyszłość – co dał ci ten sezon w pucharze? W jakim punkcie kariery kierowcy wyścigowego jesteś obecnie?

- Jak już wspomnieliśmy, w trakcie całej swojej dotychczasowej kariery w sporcie motorowym jeździłem samochodem z przednim napędem. W tym sezonie pokazałem, że potrafię jeździć naprawdę szybko także z napędem na tylną oś. Niestety, trochę obawiam się o przyszłość, bo już w tym roku miałem spore problemy budżetowe.  Dzięki ogromnemu wsparciu moich sponsorów – firmom Tech-Gas, Auguste Cryogenics oraz AGT miałem możliwość zebrać budżet i wystartować w sezonie 2022. Bardzo chcę nadal rozwijać się jako kierowca wyścigowy, jednak ograniczenia budżetowe dają mi się we znaki. 

Wyścigi są ważną częścią Twojego życia, ale z pewnością nie samym sportem żyjesz. Opowiedz kibicom o sobie – kim jesteś w życiu prywatnym czy też zawodowym?

- Obecnie jestem uczniem 4 klasy technikum samochodowego im. Tadeusza Tańskiego w Poznaniu. Po zajęciach szkolnych uwielbiam „jeździć” na symulatorze, a także spędzać czas w garażu wraz z kolegami, gdzie rozwijam swoje umiejętności jako mechanik samochodowy. Prowadzę także projekt, który będzie związany z polskim motorsportem, ale na razie nie mogę zdradzić więcej szczegółów.

Mając takie sukcesy w tak młodym wieku, gdzie widzisz się jako kierowca wyścigowy za 5 czy 10 lat?

- Trudno powiedzieć, wszystko zależy od tego, jakim budżetem będę dysponował. Chciałbym startować w mistrzostwach Europy klasy GT4, a później oczywiście GT3. Chciałbym również stworzyć swój zespół oraz prowadzić młodych kierowców wyścigowych.

Skoro zdobyłeś tytuł mistrzowski i mamy październik, trudno nie zakończyć naszej rozmowy pytaniem o plany sportowe na najbliższą przyszłość.

- Na razie moim celem jest jak najlepszy wynik w obecnym sezonie wirtualnych mistrzostw Polski Porsche Esports Sprint Challenge Poland. A jeżeli chodzi o sezon 2023, bardzo chciałbym wystartować samochodem klasy GT4. Zrobię wszystko, aby to się udało.

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Estoria PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Mężczyzna Dzień Ojca w cieniu zaległych alimentów – 272 tys. ojców nie zasłużyło na laurkę Biuro prasowe
2024-06-21 | 08:00

Dzień Ojca w cieniu zaległych alimentów – 272 tys. ojców nie zasłużyło na laurkę

Już prawie 15,5 miliarda złotych wynoszą łączne zaległości alimentacyjne Polaków. Ma je 290 tysięcy osób, wpisanych do Krajowego Rejestru Długów. 94 proc. z nich to
Mężczyzna Anthony Joshua ambasadorem marki kosmetycznej
2024-06-04 | 16:00

Anthony Joshua ambasadorem marki kosmetycznej

Po ostatnim zwycięskim powrocie na ring Anthony Joshua dał się dostrzec nie tylko w świecie sportu. Bokser został ambasadorem perfum Titanium od szwajcarskiej marki kosmetycznej premium
Mężczyzna Titanium - nowe perfumy dla mężczyzn od Gisady
2024-04-24 | 13:00

Titanium - nowe perfumy dla mężczyzn od Gisady

Szwajcarska marka premium Gisada rozpoczęła wiosnę, przedstawiając nowe perfumy dla mężczyzn Titanium. Ambasadorem zapachu został Anthony Joshua - olimpijski mistrz w boksie w wadze

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Bogumiła Wander

Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Bogumiły Wander, jednej z najbardziej cenionych postaci polskiego świata medialnego. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Media

Podróże

Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki

Prezenterka podkreśla, że jej tegoroczne wakacje mają dwie odsłony. Cieszy się, że wraz z bliskimi udało jej się już spędzić trochę czasu na ukochanych Mazurach, a z kolei teraz udaje się do Grecji i ma nadzieję, że urlop upłynie jej pod znakiem odpoczynku, wyciszenia i ładowania akumulatorów. Paulina Sykut-Jeżyna dostrzega, że ceny wzrosły, ale podkreśla, że zawsze można wybrać takie miejsca na wakacyjny wypoczynek, gdzie ten wzrost nie będzie tak mocno odczuwalny.

Media

Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor

Prezenterka żałuje, że Maciej Dowbor pożegnał się z Polsatem, ale szanuje jego decyzję i wierzy, że przed nim kolejne ciekawe wyzwania zawodowe. Agnieszka Hyży niezwykle miło wspomina czasy, kiedy mieli przyjemność ze sobą współpracować, i nie ukrywa, że wciąż sporo się od niego uczy, chociażby obserwując jego aktywność w mediach społecznościowych. Cieszy się także na każde spotkanie z nim.