Newsy

Tamara Gonzalez Perea: Nie mam wolnego czasu. Jest bardzo ciężko, ale wkładam w „Taniec z Gwiazdami” całe serce i staram się 600 proc. temu poświęcić

2019-03-29  |  06:18

Zawodowy grafik Tamary Gonzalez Perey jest teraz wypełniony po brzegi. Prowadzenie bloga, współpraca z „Pytaniem na śniadanie” i codzienne treningi do „Tańca z Gwiazdami” pochłaniają jej bardzo dużo czasu, ale nie może sobie pozwolić na zaniedbanie żadnego z tych projektów. W każdy wkłada tyle samo serca i wierzy, że wysiłek zaprocentuje satysfakcją. Motywacji dodaje jej mama, która kibicuje córce i docenia jej zaangażowanie.

Kariera Tamary Gonzalez Perey nabrała ostatnio zawrotnego tempa. Autorka jednego z najpopularniejszych blogów w Polsce jest jedną z nowych twarzy śniadaniowego programu Dwójki, a jednocześnie walczy o „Kryształową Kulę” w tanecznym show Polsatu. Choć każdy jej dzień po brzegi wypełniony jest obowiązkami, to stara się jak najlepiej sprostać wszystkim zadaniom.

– Jest bardzo trudni. Przyznam się, że tak naprawdę w tej chwili już nie mam czasu wolnego. Jeżeli mamy między treningami jakieś dwie, trzy godziny przerwy, to wracam do domu, pakuję się do łóżka, nastawiam budzik i wracam na trening. Jak coś robię, to wkładam w to całe serce i staram się 600 proc. temu poświęcić. Ale też wiem, że to jest przygoda, to jest wyjątkowy okres w moim życiu i to nie jest tak, że tak będzie wyglądał mój harmonogram przez najbliższy rok – mówi agencji Newseria Lifestyle Tamara Gonzalez Perea, autorka bloga Macademian Girl.

Tamara Gonzalez Perea podkreśla, że lubi być osobą aktywną. Bez problemu potrafi pogodzić ze sobą kilka projektów, a każdy kolejny daje jej jeszcze większą motywację. Rekompensatą za brak wolnego czasu jest dla niej chociażby ogromna radość, jaką czerpie z tańca. Blogerka przyznaje też, że w każdej sytuacji może liczyć na wsparcie swojej mamy.

Moja mama tak naprawdę jest moją ostoją. Często jej mówię, że nie wyobrażam sobie, że bez niej mogłabym tyle osiągnąć i tyle zrobić. Poza tym, czego mnie nauczyła, jak mnie wychowała, to jeszcze właśnie to wsparcie, które teraz mi daje w postaci motywacji. I ona jest moją najwierniejszą fanką, zawsze najbardziej za mnie trzyma kciuki. Ale jak widzi, że np. mam z czymś problem, to też służy taką rzeczową, obiektywną radą i za to ją bardzo kocham – mówi Tamara Gonzalez Perea.

Wiosną 2016 roku Tamara Gonzalez Perea brała udział w pierwszej edycji programu TVN „Agent – Gwiazdy”. Dotarła do finału, w którym zajęła drugie miejsce. Natomiast jesienią 2017 roku prowadziła program „Supermodelka Plus Size” w telewizji Polsat. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.