Newsy

Monika Jarosińska: Mieszkania na Malcie są zbudowane raczej na upały. Okna balkonowe są nieszczelne i czasami pada wręcz środka

2019-02-11  |  06:17

Aktorka podkreśla, że kiedyś nie lubiła zimy i przeszywającego chłodu, ale z czasem oduczyła się narzekać na aurę. Na co dzień mieszka na Malcie, gdzie na ogół panują wysokie temperatury, ale zdarzają się również ulewne deszcze. Aktorka jednak z łatwością dostosowuje się do każdych warunków pogodowych, bo jak zapewnia – najważniejszy jest wewnętrzny optymizm, a wtedy nie straszny mróz, morderczy upał lub niekorzystny biomet.

– Kiedyś, wiele lat temu, jak zaczynałam moją przygodę z aktorstwem, miałam taką agentkę, która oduczała nas narzekania, „a bo pada deszcz, a bo jest zimno, a bo pada śnieg”. Jestem zmarzluchem, jak najbardziej, ale ona kiedyś powiedziała mi: „Słuchaj, każda pora roku, każdy dzień może być piękny, bez względu na to, czy jest zimny czy jest ciepły. Jak jest ci zimno – ubierz się ciepło, jak pada deszcz – weź parasol, załóż kalosze”. I ja to pamiętam tyle lat – mówi agencji Newseria Monika Jarosińska.

Aktorka od dwóch lat mieszka na Malcie. Tam znalazła swój azyl i miejsce do wypoczynku z dala od zgiełku wielkiego miasta, do którego jednak zawsze chętnie wraca ze względów zawodowych oraz po to, aby złapać trochę energii. Nie ma dla niej znaczenia różnica temperatur. Ważne jest natomiast pozytywne nastawienie i życzliwi ludzie wokół.

– Mam tu przyjaciół, znajomych, pracę, bo głównie pracuję w Polsce, na Malcie pracuje mój mąż, więc bardziej zajmuję się tam domem. Tak naprawdę kocham każdą porę roku, tym bardziej jak pada śnieg, a ja sobie leżę na kanapie, jest tak pięknie, romantycznie – pełnia szczęścia – mówi Monika Jarosińska.

Jarosińska przyznaje, że na początku trudno jej było zaaklimatyzować się na Malcie, ale szybko poznała miejscową kulturę i zwyczaje. Jeśli chodzi o pogodę to od czerwca do końca września przeważają tam wysokie temperatury, ale zdarzają się również bardziej wietrzne dni i zimniejsze noce, a wysoka wilgotność powietrza potęguje uczucie chłodu.

– Jak my z mężem chodzimy w krótkim rękawku, bo jest 20 stopni i dla nas to jest powiedzmy takie gorsze lato, to Maltańczycy chodzą w kurtkach zimowych i w czapkach, więc to są skrajności kompletne. Zawsze patrzymy, jaka jest pogoda, bo jak pada deszcz, to naprawdę pada, jakby ktoś odkręcił kurek, a mieszkania są zbudowane raczej na upały, na ciepłe dni, więc te okna balkonowe czasami są nieszczelne i zdarza się, że wiaderko z mopem stoi przy drzwiach, przy oknach, bo pada wręcz do środka – mówi Monika Jarosińska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.