Newsy

Agata Dziarmagowska o podpisaniu kontraktu z Warner Music: nie zawarłam go w trakcie programu

2014-09-19  |  06:45

 Agata Dziarmagowska, uczestniczka czwartej edycji „X Factora”, dementuje plotki sugerujące, że podpisała kontrakt płytowy z wytwórnią Warner Music, będąc jeszcze w talent-show. Młoda wokalistka zaznacza również, że obecne sukcesy nie przyszłyby bez udziału w programie.

Piosenkarka udział w ostatniej edycji talent-show zakończyła na przesłuchaniach w domach jurorskich. Dziarmagowska mimo odpadnięcia we wczesnej fazie została dostrzeżona przez agencję Bee Music, dzięki której nagrała debiutancki singiel.

Po „X Factorze” związałam się z managementem, z którym to wspólnymi siłami stworzyłam pierwszy singel. Dopiero dzięki temu utworowi podpisałam kontrakt z Warner Music i absolutnie nie było to w trakcie programu. Trochę bez sensu byłoby iść do programu, mając już odpowiednią umowę. W udziale w talent-show chodziło o to, by dać sobie szansę i otworzyć drzwi do kariery. W momencie gdyby one były już otwarte, nie wiem, czy byłabym dalej w programie. Dlatego kiedy odpadłam, nie wiedziałam, co wydarzy się potem – wyjaśnia Dziarmagowska.

Wokalistka nie ma także za złe jurorom, że Ci tak szybko wyeliminowali ją z programu. Co więcej uważa, że „X Factor” otworzył jej drogę do kariery.

Wszystko co dobre w moim życiu zdarzyło się w dużej mierze dzięki „X Factorowi”. Dlatego w żadnym wypadku nie czuję się skrzywdzona. Dzięki pokazaniu się w programie otworzyło się przede mną wiele możliwości. Była to super przygoda, ale teraz już działam na własną rękę i tworzę swój materiał – mówi agencji Newseria Lifestyle artystka.

Agata Dziarmagowska po podpisaniu kontraktu z Warner Music rozpoczęła przygotowania do wydania debiutanckiej płyty. Krążek ma ukazać się jeszcze w tym roku, a promuje go teledysk „Mogę wszystko, nic nie muszę”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.