Newsy

Agata Nizińska przygotowuje się do nagrania płyty. Rozpoczęła też zdjęcia do filmu „Job 2”

2015-01-05  |  06:45

Agata Nizińska pracuje nad materiałem na swoją debiutancką płytę, na którą napisze część tekstów. Z gitarzystą Piotrkiem „Rubensem” Rubikiem przygotowuje natomiast projekt akustyczny, który wykonywany będzie na żywo. Wokalistka nie zapomina też o aktorstwie, w grudniu rozpoczęła pracę na planie filmu „Job 2”, w którym zagra główną postać kobiecą.

Aktorka dostała się do obsady filmu z castingu, podczas którego starała się o inną, dużo mniejszą rolę. Twórcy obrazu postanowili jednak obsadzić ją w roli żony głównego bohatera granego przez Rafała Mohra. Oprócz nich na ekranie będzie można zobaczyć m.in. Pawła Koślika i Pawła Rutowicza. Film wyreżyserował, podobnie jak w przypadku filmu „Job, czyli ostatnia szara komórka”, Konrad Niewolski. Twórcy obrazu zapowiadają, że nie będzie to kontynuacja filmu z 2006 roku, lecz zupełnie nowa historia.

– Nie chcę za dużo zdradzać, ale jest to inna historia, są inni bohaterowie, jest inny rodzaj kręcenia, zresztą fenomenalny. Konrad Niewolski teraz sprowadza operatora z Włoch. Myślę, że jest to już światowa półka. Zapowiada się bardzo duży projekt – mówi Agata Nizińska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

W filmie „Job 2” Nizińska zaprezentuje jednak nie tylko aktorskie, lecz także wokalne umiejętności. Razem z krakowskim raperem Karrambą nagrywa właśnie soundtrack do filmu. Pracuje też nad kolejnymi projektami muzycznymi, m.in. projektem akustycznym we współpracy z gitarzystą zespołu LemON Piotrkiem „Rubensem” Rubikiem. Gwiazda nie chce zdradzać szczegółów, zapewnia jednak, że będzie to nowoczesny projekt oparty na funkowo-bluesowych riffach z elementami popu. Wkrótce Agata Nizińska wejdzie też do studia nagrań. Już teraz pracuje bowiem nad materiałem muzycznym na swoją pierwszą płytę. Krążek ma być utrzymany w stylu bluesowo-soulowym z elementami R&B.

– W tej chwili jesteśmy w trakcie tworzenia kompozycji, powstała już część tekstów. Mam nadzieję, że jeśli wszystko dobrze pójdzie, to teksty po angielsku napiszę sama, natomiast teksty po polsku będzie pisał ktoś naprawdę zacny. Jest to naprawdę ikona absolutnie. Mówię o rzeczach, które już są i istnieją, ale nie chcę za wcześnie nic powiedzieć – podkreśla Agata Nizińska.

Artystka planuje ponadto kontynuować projekt Madame Pik. Jest to wyjątkowy projekt muzyczny, który Agata Nizińska realizuje z Łukaszem Borowieckim (kontrabas), Piotrem Wromblem (piano) oraz Pawłem Żejmo (perkusja). Zespół wykonuje w uwspółcześnionych stylizacjach utwory z repertuaru takich artystów, jak Ella Fitzgerald, Etta James, Aretha Franklin, Ray Charles, Frank Sinatra czy BB King. Agata Nizińska mówi, że ten projekt jako połączenie dwóch rzeczy, które najbardziej kocha, czyli muzyki i teatru.

– Pikowa dama, którą sobie wymyśliłam, to taka trochę femme fatale, która trochę uwodzi publiczność, jest trochę tajemnicza, pozostawia jakąś taką nutkę niedosytu. Dlaczego ta „Madame Pik”? Ze względu na to, że pojawia się w tych przepięknych sukniach, długich, szytych zresztą przez topowych projektantów polskich, m.in. Kubę Boneckiego, a to pozostawienie nuty niedosytu, takie trochę uwodzenie publiczności to pomysł na to show muzyczno-teatralne – mówi Agata Nizińska.

Od września 2012 roku aktorkę można także oglądać w serialu TVP 1 Wszystko przed nami”, w którym wciela się w pełną temperamentu Włoszkę Marinę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Problemy społeczne

Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.

Media

Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.