Newsy

Aleksandra Hamkało: zawsze jak staję na ściance, to zastanawiam się, czy przypadkiem nie zaliczyłam modowej wpadki

2018-05-08  |  06:50

Z krytyki moich stylizacji staram się wyciągnąć wnioski na przyszłość – twierdzi aktorka. Podkreśla, że każde jej pojawienie się na czerwonym dywanie jest oceniane przez modowych ekspertów i dziennikarzy. Nie każdą krytykę bierze do siebie, twierdzi bowiem, że zna się na modzie i nie ma sobie wiele do zarzucenia pod tym względem.

Od momentu debiutu w show-biznesie Aleksandra Hamkało przyciągała uwagę ciekawym, bezpretensjonalnym stylem ubierania. Gwiazda twierdzi, że moda zawsze znajdowała się w kręgu jej zainteresowań, stara się jednak podchodzić do niej z dużą dozą kreatywności i nonszalancji. Jej zdaniem od podążania za trendami ważniejszy jest indywidualny styl.

Absolutnie nie czuję się niewolnicą mody, wręcz wydaje mi się, że czasami przesadzam z tym, jak staję okoniem wobec tej mody – mówi Aleksandra Hamkało agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda uważa, że ślepe podążanie za modowymi nowinkami może mieć bardzo negatywne konsekwencje. Z tego powodu przy tworzeniu kolejnych stylizacji należy kierować się przede wszystkim własnym gustem i zaletami sylwetki.

Dokładnie ta sama rzecz na kimś, kto ją czuje, będzie wyglądać świetnie, a na kimś, kto ma ją na sobie tylko ze względu na modę, będzie prezentować się tragicznie – mówi Aleksandra Hamkało.

Styl aktorki zawsze był mocno komentowany w mediach lifestyle'owych, nie zawsze pozytywnie. Zdaniem aktorki dziennikarze bardzo chętnie wytykają jej jako osobie publicznej wszelkiego rodzaju modowe wpadki. Z każdej takiej sytuacji Aleksandra Hamkało stara się wyciągnąć wnioski na przyszłość, nie ukrywa jednak, że nie zawsze zgadza się z krytyczną opinią modowych ekspertów.

– Zawsze, jak staję na ściance, to zastanawiam się, czy przypadkiem to nie była wpadka, ale zazwyczaj robię rzeczy w zgodzie ze sobą, więc nawet jeżeli jakiś redaktor stwierdzi, że beznadziejne, to raczej się tym nie przejmuję – mówi gwiazda.

Aleksandra Hamkało podkreśla też, że oceny owych ekspertów nie zawsze są zgodne. Wielokrotnie zdarzało jej się bowiem czytać zarówno krytyczne, jak i pozytywne opinie różnych dziennikarzy i stylistów na temat tej samej stylizacji. Gwiazda twierdzi, że gusta ludzkie są bardzo różne, dlatego przede wszystkim należy ubierać się w zgodzie z samym sobą.

– Ja się modą interesuję, dlatego nie mam sobie za wiele do zarzucenia, wiem, co jest modne, nie muszę koniecznie tego mieć co wieczór na sobie – mówi aktorka.

Zdaniem gwiazdy Polacy ubierają się coraz lepiej i ciekawiej, wciąż jednak w zakresie mody mają sporo zaległości do nadrobienia. Aktorka nie ukrywa, że obecnie jej wymagania w stosunku do codziennej mody bardzo wzrosły, wciąż pozostaje bowiem pod wrażeniem wyczucia stylu kobiet w Japonii.

– Japońska ulica powala na kolana. Styl Japonek jest naprawdę bardzo inspirujący, szczególnie w Tokio – mówi Aleksandra Hamkało.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Handel

Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy

Zdaniem przedstawicieli Polskiej Federacji Producentów Żywności Polska nie jest jeszcze przygotowana na wprowadzenie systemu kaucyjnego 1 października br. Za główny powód opóźnień podają brak licencji, które mogą powodować potężne straty finansowe. Eksperci wskazują, że system może ruszyć z kilkumiesięcznym opóźnieniem, co spowoduje chaos zarówno wśród konsumentów, jak i w handlu.

Media

Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.