Mówi: | Anna Iberszer |
Funkcja: | aktorka, tancerka |
Anna Iberszer zagra w nowym spektaklu w Teatrze Capitol. Aktorka kontynuuje również swoją przygodę z serialową Francescą z "Rancza"
Aktorka zaczęła właśnie próby do nowego spektaklu „Skok w bok” w Teatrze Capitol. Aktorka przyznaje, że dobrze czuje się w rolach komediowych. Premiera odbędzie się w czerwcu. A póki co, energiczną policjantkę Francescę z „Rancza” można teraz oglądać między innymi na deskach Och-Teatru w sztuce „Lekcje stepowania” w reżyserii Krystyny Jandy oraz w objazdowym spektaklu „Jak nie oszaleć z facetem" z udziałem postaci właśnie z popularnego z serialu TVP1.
Anna Iberszer podkreśla, że nie lubi nudy i bezczynności, dlatego też nigdy nie skarży się na nadmiar obowiązków zawodowych. Każda rola to dla niej nowa przygoda, której trzeba stawić czoła najlepiej, jak tylko się da.
– Mam bardzo dużo pracy – głównie w teatrze. Zaczęłam właśnie próby do nowego spektaklu „Skok w bok” w Teatrze Capitol. Jest to farsa z bardzo fajną obsadą, bo jest tam i Asia Moro, i Paulina Holtz, i wiele innych fajnych aktorek i aktorów. To taka klasyczna komedia pomyłek, reżyseruje Andrzej Rozhin. Na razie pierwsza próba, więc ciężko mi powiedzieć, w którą stronę to pójdzie, ale myślę, że takiej obsadzie nie może się nie udać. Cały czas gramy też spektakl „Lekcje stepowania” w Och-Teatrze – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Iberszer, aktorka i tancerka.
Widzowie „Rancza” dobrze znają Annę Iberszer z roli energicznej policjantki. Ta postać w pewnym sensie ma też swoją kontynuację w objazdowym spektaklu „Jak nie oszaleć z facetem”, który powstał właśnie na podstawie kultowego serialu. To opowieść o odwiecznych różnicach między postrzeganiem świata przez kobiety i mężczyzn, chwilami bardzo ostra i bezkompromisowa walka płci okraszona muzyką i humorem.
– Można powiedzieć: „Ranczo” wiecznie żywe – jest Pietrek, jest Hadziukowa, jest Francesca. Więc mimo że serial się skończył, to widz nadal może jeszcze obcować z tymi postaciami w trochę innej formie. Kobiety wilkowyjskie opowiadają, co tu zrobić, żeby nie oszaleć z facetem i jak takiego faceta dobrać, a potem z nim wytrzymać. Pietrek jest w charakterze egzemplifikanta, czyli na nim pokazujemy, jakie to są te reakcje dobre i złe mężczyzn. Ta sztuka jest bardzo fajnie napisana, bo rzeczywiście jest dużo śmiechu, natomiast są takie fragmenty, nad którymi można przysiąść, zastanowić się i przemyśleć – tłumaczy Anna Iberszer.
Anna Iberszer jest także choreografem oraz instruktorką, pedagogiem i teoretykiem tańców latynoskich – zwłaszcza flamenco i tanga. Swój warsztat doskonaliła m.in. w Berlinie, Wiedniu i Paryżu. Umiejętności aktorskie tancerki wykorzystali również producenci serialu „Ranczo”.
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.