Mówi: | Anna Oberc |
Funkcja: | aktorka |
Anna Oberc: mało kto wstrzymuje się dziś z seksem aż do ślubu
Noc poślubna to relikt przeszłości – uważa aktorka. Jej zdaniem przed zawarciem małżeństwa warto poznać wzajemne potrzeby i oczekiwania erotyczne. Gwiazda jest zwolenniczką korzystania z przyjemności życia i próbowania wszystkiego.
Polacy z rzadka tylko czekają na rozpoczęcie życia erotycznego do ślubu. Jak pokazują badania amerykańskiej organizacji Pew Research Center tylko 6,7 proc. Polaków opowiada się przeciwko uprawianiu seksu przed zawarciem małżeństwa. Według danych Centrum Profilaktyki Społecznej Polacy przechodzą inicjację seksualną w wieku 17 lat. Zdaniem Anny Oberc w obecnych czasach wstrzemięźliwość seksualna przed ślubem to tylko mit.
– Seks uprawia się chyba przed ślubem. Mało osób w tej chwili wytrzymuje do ślubu, więc nie łudźmy się, to relikt przeszłości – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wstrzymywanie się z seksem do momentu zawarcia małżeństwa może grozić poważnym rozczarowaniem. Często różnice w zakresie potrzeb i oczekiwań erotycznych obojga partnerów okazują się tak duże, że wpływają na jakość małżeństwa, a niedopasowanie seksualne staje się przyczyną rozwodu. Anna Oberc uważa, że w życiu należy spróbować wszystkiego, nie jest więc zwolenniczką wstrzemięźliwości seksualnej przed ślubem.
– W ogóle nie jestem za deklaracjami do końca życia, bo życie weryfikuje wszystko, także żyjmy, cieszmy się życiem, korzystajmy z niego – mówi aktorka.
Perypetie młodych małżonków podczas nocy poślubnej stanowią temat nowego spektaklu "Dwie do pary", który od czerwca można oglądać na scenie warszawskiego Teatru Capitol. Anna Oberc była gościem podczas uroczystej premiery przedstawienia, za reżyserię którego odpowiada Olaf Lubaszenko.
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-23: Klaudia Carlos: Świętowanie Halloween nie oznacza, że swoje dziady mamy odstawić w kąt. Poznawanie zwyczajów z różnych krajów nas rozwija
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.