Mówi: | Anna Oberc |
Funkcja: | aktorka |
Anna Oberc: zdarzają się spektakle, w których nie jestem w stanie grać, bo trzęsę się ze śmiechu
Aktorka przyznaje, że podczas spektakli nie raz dochodzi do niespodziewanych sytuacji, czasem spontanicznych, czasem nieco sprowokowanych przez innych aktorów, i wtedy łatwo wybuchnąć śmiechem, którego nijak nie da się powstrzymać. Bywa też, że „zgotowanie” kogoś na scenie to wyzwanie, a jednocześnie satysfakcja dla kolegów grających w tym samym przedstawieniu. Ją samą do łez ubawił na przykład Piotr Gąsowski.
– Niekiedy zdarza się sytuacja czy spektakl, w którym nie jestem w stanie grać, bo trzęsę się ze śmiechu. Bardzo trudno jest się potem zebrać z powrotem. Na szczęście gram w komediowym repertuarze w większości, więc widzowie to kochają, gdy aktorzy się gotują, sama sobie wybaczam, ale przepraszam, jeśli czasem za bardzo – mówi agencji Newseria Anna Oberc, aktorka.
Aktorka pamięta wiele takich sytuacji, gdy ona sama bądź ktoś inny został rozśmieszony do granic możliwości. Jak podkreśla, w repertuarze komediowym czy w spektaklach improwizowanych można jeszcze z tego wyjść z twarzą, gorzej jeśli sztuka ma wydźwięk dramatyczny.
– Na scenie najbardziej zgotował mnie Piotrek Gąsowski, kiedy odpadły mu wąsy w trakcie sceny i robił mi głupie miny tyłem do widzów – myślałam, że umrę, myślałam, że nie zagram. Gram z fantastycznymi aktorami, z olbrzymim poczuciem humoru i bardzo łatwo przychodzi im zgotowanie mnie – przyznaje Anna Oberc.
Anna Oberc i Piotr Gąsowski na jednej scenie spotkali się m.in. w spektaklu Teatru Capitol pt. „Lunch o północy” w reż. Jakuba Przebindowskiego oraz w przedstawieniu „Sceny dla dorosłych, czyli sztuka kochania" w reż. Krzysztofa Jasińskiego.
Anna Oberc jest absolwentką PWST w Krakowie. Do tej pory związana była m.in. z krakowskim Teatrem Ludowym oraz z warszawskimi scenami: Teatrem Bajka, Studio Buffo, Och-Teatrem, Teatrem Stu i Teatrem Kwadrat. Obecnie aktorka gra w spektaklu „Jak się kochają w niższych sferach” w Teatrze Kamienica. Anna Oberc ma też na swoim koncie role w popularnych serialach, m.in. w „Singielce”.
Czytaj także
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-27: Zespół Enej: Na Ziemi mamy skrajności – od suszy po ulewę. Martwi nas, jak będzie wyglądał świat naszych dzieci
- 2024-09-19: Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.