Newsy

Anna Piszczałka: Cały czas pracuję jako modelka, ale staram się skupić również na studiach. Prywatnie – moje serce jest zajęte

2017-06-16  |  06:10

Poza modelingiem bardzo dużo czasu poświęcam na naukę. Studiuję kulturoznawstwo i staram się ambitnie do tego podchodzić – podkreśla Anna Piszczałka. Zdradza także, że jest w szczęśliwym związku i wraz ze swoim chłopakiem właśnie planują wakacje we Włoszech.

Pochodząca z Gradówka w województwie dolnośląskim modelka zdobyła popularność dzięki udziałowi w pierwszej polskiej edycji programu „Top Model”. Mimo że go nie wygrała, to miała się szansę zaprezentować branży modowej i to otworzyło jej drzwi do kariery. Dzięki pracowitości i determinacji doskonale wykorzystała swoją szansę.

Anna Piszczałka jest dowodem na to, że udział w programach rozrywkowych może pomóc postawić pierwsze kroki w świecie mody. Teraz regularnie bierze udział w sesjach zdjęciowych oraz pokazach znanych projektantów. Jest ulubienicą m.in. Macieja Zienia, Gosi Baczyńskiej i Evy Minge.

– Cały czas pracuję jako modelka, natomiast teraz skupiłam się również na studiach. Studiuję kulturoznawstwo i to pochłania mi dużo czasu, poza tym też ambitnie do tego podchodzę. Ale oczywiście pracuję też przy sesjach zdjęciowych, pokazach mody i chciałabym jeszcze wyjechać teraz w lipcu do Mediolanu – mówi agencji Newseria modelka.

Anna Piszczałka jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej rozchwytywanych modelek w Polsce. Ale nie tylko sprawy zawodowe układają się po jej myśli. Życie prywatne również.

– Moje serce jest zajęte, jestem w szczęśliwym związku, zobaczymy, jak to się ułoży dalej, mam nadzieję że będzie wszystko dobrze – mówi Anna Piszczałka.

Po wielu miesiącach intensywnej pracy modelka planuje również odpoczynek.

– Chciałabym zwiedzić Włochy – jest to moim marzeniem, więc mam nadzieję, że z chłopakiem wybierzemy się w wakacje do Włoch – mówi Anna Piszczałka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.