Newsy

Anna Prus w filmie „Dywizjon 303” zagra pilotkę. Przygotowuje się też do roli w amerykańskim filmie akcji

2016-11-15  |  06:46

Aktorka gra główną rolę żeńską w filmie „Dywizjon 303”. Wciela się w nim w postać pilotki, Jagody Kochan. Ekipa filmu czeka obecnie na wznowienie zdjęć, które ma mieć miejsce już w grudniu. Anna Prus przygotowuje się także do roli w amerykańskim filmie akcji u boku Saïda Taghmaouiego.

Rok temu w listopadzie i grudniu Anna Prus przeżywała trudne chwile – brak pracy i poczucie przygnębienia sprawiły, że zdecydowała się na czterotygodniowy wolontariat w sierocińcu buddyjskim w Wietnamie. Tegoroczna jesień jest jednak znacznie bardziej pozytywna i nastraja aktorkę optymistycznie. Niedawno premierę telewizyjną miał rosyjski film „Jedynka”, w którym gwiazda zagrała główną rolę żeńską.

Pojechałam tam, w ogóle nie znając rosyjskiego, a teraz jakoś się porozumiewam – mówi Anna Prus agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Film w reżyserii Kirilla Belevicha opowiada historię oddziału artylerii Armii Czerwonej, który w 1944 roku ma zabezpieczyć most do przeprawy przez resztę wojska. W efekcie ich działań zagrożone zostaje życie dzieci przebywających w pobliskich klasztorze pod opieką siostry zakonnej Ewy. Za tę rolę Anna Prus została nagrodzona na dwóch rosyjskich festiwalach filmowych. Obecnie gwiazda pracuje na planie polskiego filmu „Dywizjon 303”, w którym gra główną rolę żeńską.

Czekamy teraz na nowe plenery. Zaczęliśmy kręcić, następne zdjęcia mamy jakoś w grudniu, a do marca musimy skończyć film. Więc teraz taka przerwa – mówi aktorka.

Scenariusz filmu oparty jest na słynnej książce Arkadego Fiedlera pod tym samym tytułem. Za reżyserię odpowiadają Wiesław Saniewski i Denis Delić. W rolach głównych, pilota Jana „Donalda” Zumbacha oraz instruktora pilotażu Wiktora Urbanowicza, widzowie zobaczą natomiast Macieja Zakościelnego i Piotra Adamczyka. W pozostałe role wcielą się m.in. Jan Wieczorkowski, Antoni Królikowski, Nikodem Rozbicki i Krzysztof Kwiatkowski. Premiera filmu zapowiadana jest na wiosnę 2017 roku.

Gram ukochaną Maćka Zakościelnego. Gram również pilotkę, twardą babę, taką, która nie pozwala sobie od razu na miłostki, ale jest z zasadami i jemu się to bardzo podoba – mówi Anna Prus.

Aktorka przygotowuje się także do roli w amerykańskim filmie akcji o roboczym tytule „Operation Redemption”. Doskonali angielski akcent i trenuje sztuki walki. Polka wcieli się w rolę kobiety uprowadzonej przez ugrupowanie terrorystyczne. Jej filmowym partnerem będzie znany z obrazu „W stronę Marrakeszu” francuski aktor marokańskiego pochodzenia Saïd Taghmaoui.

Czekamy teraz, ponieważ są to młodzi producenci i dopinają budżet. W dolarach to wychodzi dużo więcej niż nasze polskie produkcje, więc tam chcą wystartować – mówi Anna Prus.

Gwiazda ma już za sobą pierwsze próby do filmu. Jego premiera zapowiadana jest na maj 2017 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.