Mówi: | Anna Wendzikowska |
Funkcja: | dziennikarka, aktorka |
Anna Wendzikowska o wywiadach z gwiazdami Hollywood: Sytuacja, że coś zaiskrzyło i był ciąg dalszy, zdarzyła się tylko raz, ale nie powiem z kim
Anna Wendzikowska przyznaje, że propozycje prywatnych spotkań z gwiazdami Hollywood są niezwykle kuszące, ale zawsze stara się zachować zdrowy rozsądek. Dziennikarka zdradza jednak, że raz straciła głowę dla swojego rozmówcy, a jej uczucie zostało odwzajemnione. Podkreśla też, że po wywiadach z kilkoma aktorami – chociażby z Michaelem Keatonem – kontynuuje znajomość, ale są to tylko relacje koleżeńskie.
Dziennikarka ma na swoim koncie setki wywiadów z gwiazdami światowego kina. Jak podkreśla, stara się profesjonalnie podchodzić do swojej pracy i nie ulegać emocjom.
– Czasem jednak jest tak, że nastąpi moment delikatnego flirtu. To dodaje rozmowie koloru, a wypowiadający jest bardziej chętny do tego, żeby powiedzieć mi coś ciekawego. Ale zdarza się i tak, że pojawiają się jakieś propozycje, czy to otwarcie, czy ktoś wysyła karteczkę po wywiadzie. Mnie taka sytuacja, że coś rzeczywiście zaiskrzyło i był tego ciąg dalszy, zdarzyła się raz, ale nie powiem z kim – mówi Anna Wendzikowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Dziennikarka nie chce zdradzić, kim się zauroczyła i ile trwał romans. Wspomina, ze zaczęło się od lunchu, a reszta pozostanie jej słodką tajemnicą. Chętnie za to rozmawia o prywatnym spotkaniu z Michaelem Keatonem i podkreśla, że jego propozycja była dla niej zaszczytem.
– Michael Keaton jest dla mnie na tyle interesującą osobą i ma tak interesującą historię hollywoodzką, że po prostu poszłam na to spotkanie z czystej ciekawości. Zalążkiem było to, że podczas wywiadu on opowiadał mi o jakiejś polskiej restauracji w Los Angeles. Nie mógł sobie przypomnieć nazwy i potem napisał mi wiadomość, jak ta restauracja się nazywa, a tak w ogóle, to jakbym chciała coś zjeść lub napić się kawy, to on zaprasza. Nie czułam, że to jest jakaś dwuznaczna propozycja, wydawało mi się, że to po prostu będzie miłe spotkanie towarzyskie i tak było – wspomina Anna Wendzikowska.
Znajomość z Michaelem Keatonem nie skończyła się tylko na jednym spotkaniu. Dziennikarka zdradza, że do tej pory pozostaje z aktorem w dobrych relacjach.
– Mamy ze sobą kontakt. Jak jestem, to idziemy razem na kawę. Wydaje mi się, że można bardzo wyraźnie postawić granicę. Zresztą on jest osobą mało przesiąkniętą Hollywood i bardzo chroni swoją prywatność. Z jednej strony chciał nawiązać ze mną jakąś nić porozumienia i sympatii, a z drugiej strony jednak nie wszystko chciał powiedzieć. Mam wrażenie, że gwiazdy na każdym kroku starają się panować nad swoim wizerunkiem i nad informacjami, które przekazują – mówi Anna Wendzikowska
Wendzikowska zdradza też, że miała propozycję prywatnego spotkania z Russellem Crowe, czyli filmowym Gladiatorem. Choć – jak podkreśla – jest to mężczyzna niezwykle przystojny i interesujący, to jednak nie umówiła się z nim na randkę.
– To było zaskakujące, bo wcześniej nic nie było, nic nie iskrzyło. Wywiad był pozbawiony jakichkolwiek podtekstów. On był raczej stonowany, schowany, nieśmiały. A potem spotkaliśmy się przypadkiem w Nowym Jorku i padła propozycja. I choć była duża doza ciekawości, to jednak zwyciężył rozsądek, bo on ma negatywną opinię w Hollywood. Mówi się o tym, że jest porywczy, że się źle odnosi do kobiet, więc nie czułabym się komfortowo – dodaje Anna Wendzikowska.
Anna Wendzikowska przeprowadziła wywiady m.in. z Leonardo DiCaprio, Orlando Bloomem, Bradem Pittem, Angeliną Jolie, Robertem De Niro, Meryl Streep, Dustinem Hoffmanem czy Julią Roberts. Zapis niektórych rozmów można przeczytać w pierwszej książce dziennikarki „Pytania o Hollywood, czyli gwiazdy bez tajemnic”.
Czytaj także
- 2024-11-27: Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-04-24: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.