Mówi: | Barbara Kurdej-Szatan |
Funkcja: | aktorka |
Barbara Kurdej-Szatan: W tym roku w swoim domu organizuję święta dla całej rodziny. Z kolei na sylwestra jedziemy na narty w Alpy
W tym roku na święta aktorka zaprasza do siebie całą rodzinę, która mieszka w różnych częściach kraju. Będzie więc okazja do spędzenia ze sobą kilku dni, biesiadowania przy suto zastawionym stole i śpiewania kolęd. Barbara Kurdej-Szatan przyznaje, że już nie może się doczekać tych wyjątkowych chwil. Niezwykle atrakcyjnie zapowiada się także końcówka roku.
Przed aktorką sporo pracy, bo tym razem duże, rodzinne, świąteczne spotkanie planowane jest w jej domu. Musi więc zadbać o odpowiednie menu, okolicznościowe dekoracje i wyjątkową atmosferę. Zmęczenie zrekompensuje jednak radość z tego, że wszyscy krewni będą mogli zasiąść do wieczerzy wigilijnej przy jednym stole.
– Święta oczywiście będą w gronie rodziny. Jak zawsze się cieszę, bo po prostu możemy się spotkać z całą naszą rodziną, która jest rozsiana po Polsce, i cudownie spędzić czas. W tym roku właśnie ja organizuję święta – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Zazwyczaj tuż po świętach aktorka musiała wracać do obowiązków zawodowych. Często występowała bowiem na imprezach sylwestrowych, które były poprzedzone kilkudniowymi próbami. W tym roku dała sobie jednak czas na odpoczynek.
– Każde święta zawsze spędzamy rodzinnie, natomiast sylwestry często miałam pracujące, ale w tym roku jedziemy na narty, z czego się bardzo cieszę. W Alpy zresztą, o których marzyłam, bo nigdy nie byłam na nartach w Alpach, zawsze byłam tylko w Polsce i w Czechach, a nigdy właśnie na przykład w Austrii czy we Włoszech – dodaje.
Czytaj także
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-17: Wiktor Dyduła: W sylwestra po raz pierwszy będę pracował jako muzyk, a nie kelner
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-07: Enej: Przygotowujemy się do świątecznej trasy koncertowej. Kiedyś tradycja kolędowania była naturalna, a dzisiaj młodzież się tego wstydzi
- 2024-09-17: Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.