Newsy

Bartłomiej Kasprzykowski pisze scenariusz serialu telewizyjnego

2017-08-11  |  06:48

Aktor wkrótce rozpocznie próby do premierowego spektaklu, w którym zagra wraz z Tamarą Arciuch. Będzie to opowieść o rozwiedzionych małżonkach, którzy nie mogą bez siebie żyć. Kasprzykowski pracuje również nad scenariuszem serialu – ma już wizję całości formatu, na razie jednak kończy pracę nad pierwszym odcinkiem.

Bartłomiej Kasprzykowski próbuje swoich sił w zupełnie nowej dla niego dziedzinie. Pracuje nad scenariuszem serialu, który pisze na zamówienie. Nie chce jednak na razie zdradzać szczegółów tego projektu.

– Zamawiający nie wie jeszcze, jaka będzie stylistyka. Mocno się zdziwi, gdy przedstawię mu to w całości. W tej chwili jestem przy zamykaniu pierwszego odcinka, całość dość mocno kiełkuje w głowie, czekam na moment, kiedy będę mógł spokojnie usiąść do laptopa i wbić się w pisanie. Gdy już zacznę, nie mogę skończyć – mówi aktor.

Letnie miesiące to dla Bartłomieja Kasprzykowskiego czas intensywnej pracy, a nie wakacyjnego odpoczynku. W lipcu aktor wziął udział w projekcie „Szekspir w parku”, którego celem było propagowanie twórczości angielskiego dramaturga. W tym roku w ramach projektu wystawiono sztukę „Jak się wam podoba” raz na terenie warszawskiego Business Garden i ponownie podczas Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku. Reżyserem i producentem spektaklu był John Weisgerber.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku zrobimy coś równie fajnego, jest projekt na „Sen nocy letniej”. Już przebieram nogami, żeby to się stało. Praca nad Szekspirem to mój ukochany moment w roku – mówi Bartłomiej Kasprzykowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktor ma nadzieję, że spektakl „Jak się wam podoba” uda się pokazać jesienią na deskach jednego z warszawskich teatrów.

Bartłomiej Kasprzykowski po raz kolejny będzie pełnił funkcję jurora w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” i obecnie przygotowuje się do rozpoczęcia zdjęć. Nie ukrywa, że jest to projekt, który w danym momencie najbardziej go zajmuje. Aktor nie zniknie też z popularnego serialu „Przyjaciółki”, choć w ostatnim odcinku grany przez niego Paweł uległ groźnemu wypadkowi.

Mogę zdradzić, że moja postać przeżyła ostatnią scenę poprzedniej serii. Ci, którzy obserwują mój Instagram, już to wiedzą – mówi Bartłomiej Kasprzykowski.

Aktor wkrótce rozpocznie też próby do nowego spektaklu teatralnego, w którym zagra wraz z Tamarą Arciuch. Będzie to historia rozwiedzionej pary, która uświadamia sobie, że nie może żyć bez siebie. Producent przedstawienia chce przeplatać akcję piosenkami, co zdaniem Bartłomieja Kasprzykowskiego może dać ciekawy efekt.

Z racji tego, że Tamara świetnie śpiewa, a ja mam za sobą fajny epizod w „Twoja twarz brzmi znajomo”, myślę, że będziemy to wykorzystywać i pójdziemy w kierunku fajnej klasyki jazzu i muzyki rozrywkowej. Może być bardzo ciekawie – zapowiada aktor.

Artysta stara się ponadto zaistnieć jako lektor, choć nie ukrywa, że jest to dość trudny, hermetyczny rynek. Do tej pory kilkakrotnie użyczał głosu postaciom z filmów kinowych, m.in. „Asterix na olimpiadzie” oraz „Toy Story 3”, w sierpniu tego roku natomiast wziął udział w produkcji nowego serialu EskaGo „Lifting”. Podłożył w nim głos chirurga, który dopiero w drugim sezonie pojawi się fizycznie na ekranie. W pierwszych odcinkach widzowie poznają wyłącznie jego głos. Bartłomiej Kasprzykowski zadebiutował także jako lektor audiobooków.

– To kryminał o księdzu, który rozwiązuje zagadki kryminalne. Nie do końca był to audiobook, było to czytanie fragmentów powieści dla radia, rzeczywiście fajna praca – mówi aktor.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.