Newsy

Cezary Pazura: Moja żona okazała się idealnym menadżerem. Zna moje potrzeby

2013-12-17  |  08:10
Żona Cezarego Pazury  od niedawna jest jego menadżerem. Dba o jego artystyczny wizerunek i kwestie organizacyjne. Aktor zdecydował się na takie rozwiązanie, bo jego zdaniem, Edyta jest skrupulatna i dokładna. Oboje mają nadzieję, że ta sytuacja korzystnie wpłynie na ich związek, bo łącząc życie prywatne z zawodowym, będą spędzać ze sobą jak najwięcej czasu.

Kariera Cezarego Pazury toczy się na wielu płaszczyznach: aktorstwo, stand-up sceniczny, dubbing, konferansjerka, akcje charytatywne, reklamy. To wszystko wymaga dobrej organizacji.

Ktoś musi to wszystko pospinać i jedyną osobą, która sobie naprawdę z tym da radę i nie jest osobą, która będzie ingerować w moje życie i mnie męczyć telefonami, jest moja żona. Bo się widzimy najczęściej i ona to wszystko spina. Mamy zsynchronizowane kalendarze i ona naprawdę wie, czego ja chcę i myślę, że bardzo dobrze będzie mnie reprezentować – mówi agencji informacyjnej  Newseria Lifestyle Cezary Pazura.

Aktor przyznaje, że jemu samemu zdarza się o czymś zapomnieć lub nie dotrzymać terminu.  Dlatego układanie zawodowego kalendarza  oddaje w ręce żony. Teraz, to jej obowiązkiem jest panowanie nad wypełnionym po brzegi grafikiem.

Ja jestem typem człowieka, który może wszystko obiecać, że się umówimy na wywiad, że nagram dla pani wypowiedź. I potem nie przyjdę. Będę miał to w kalendarzu, ale nikt nie będzie tego ode mnie egzekwował. Pani też nie zadzwoni, bo nie będzie miała mojego telefonu. Wtedy jest klapa, że aktor jest niedobry, niepunktualny, niesłowny. A w momencie, kiedy moja Edytka to wszystko ma to może wszystko ogarnąć – wyjaśnia aktor.

Żona aktora jest odpowiedzialna także za kontakty z mediami i fanami, aktualizowanie strony internetowej i fanpage’a, wszelkiego rodzaju korespondencje i spotkania. Zdaniem Cezarego Pazury, połączenie życia osobistego z obowiązkami zawodowymi, pozwoli im spędzać ze sobą maksymalnie dużo czasu.

My chcemy jak najwięcej czasu spędzać też rodzinnie, znaczy najwięcej, ile się da. Jest takie chińskie piękne przysłowie, że jest czas na łowienie ryb, ale jest też czas na suszenie sieci. I właśnie po to jest taki menadżer jak żona. Ona wie, czego jej mąż naprawdę potrzebuje oprócz pracy – dodaje Cezary Pazura.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Finanse

Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania

Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.

Nowe technologie

Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi

Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.