Newsy

CeZik sparodiuje Conchitę oraz Donatana i Cleo

2014-06-17  |  06:05
Cezary Nowak – wokalista, youtuber oraz osobowość internetowa – znany lepiej jako CeZik pod koniec czerwca zakończy swoją letnią trasę koncertową. Muzyk z kolejnymi koncertami wróci w październiku, a do tego czasu ma stworzyć nowe utwory. 

Najbliższe koncerty planuję na jesień i dopiero wtedy wyklaruje się jakaś większa trasa koncertowa. Natomiast przez wakacje będę chciał ponagrywać trochę nowych rzeczy – zdradza muzyk.

CeZik w trakcie swojej kariery przerabiał już m.in. wypowiedzi Magdy Gessler, Krzysztofa Ibisza oraz Czesława Mozila, a także utwory Nataszy Urbańskiej i Patty. Muzyk rozpoczął poszukiwanie nowych inspiracji do utworów. Spory potencjał widzi w wizerunku Donatana i Cleo.

Na pewno nie będę oryginalny i wspomnę tutaj o panu, który przebrał się za kobietę i wzbudził sensację na całym świecie. To temat nośny, jednak krótki, bo myślę, że połowa osób już o tym wydarzeniu nie pamięta. Dobrym materiałem jest również niezwykła popularność naszej grupy, która wywołała niemałe zamieszanie, czyli Donatana i Cleo, to jest na pewno rzecz, która byłaby nośna po przerobieniu – stwierdza artysta.

Specjalne show CeZika, nazwane Kameralnym Aktem Solowym, to popis umiejętności muzyka na scenie, który stara się dostosować wymyślne kompozycje do koncertowych warunków.

Na żywo występuję sam, a pomaga mi tylko projektor, na którym wyświetlają się różne rzeczy. Czasem na scenie pojawiają się zaproszeni goście, którzy pomagają mi wokalnie. Zawsze jest kolorowo, jest sporo instrumentów i dużo się dzieje. Na wszystkich staram się grać, ale nie zawsze mi wychodzi. Wszystko opiera się na elektronice, dzięki której mogę wygenerować przeróżne dźwięki – od harfy do bębnów –  tłumaczy CeZik.

Występy CeZika cieszą się równie dużą popularnością jak jego filmy na platformie YouTube. Muzyk przyznaje jednak, że nie każda osoba pod sceną jest chętna do zabawy.

Na koncertach często bywa tak, że niektórzy bawią się na długo przed tym, jak się pojawię. Inni natomiast potrzebują do rozkręcenia się dużo czasu, a zdarza się, że nic im nie pomaga. Najczęściej zdarza się to w mniejszych miastach, gdzie ludzie przychodzą trochę bardziej zestresowani, nawet bardziej niż ja. Różnie to bywa, zależy od wielu czynników – mówi CeZik agencji Newseria Lifestyle.

Filmy CeZika na jego kanałach na YouTube obejrzano ponad 100 milionów razy. Pierwszym niezwykle popularnym filmikiem był „Od tyłu i klasycznie”, gdzie muzyk wykonuje popularne utwory od tyłu. Wideo spodobało się także Szymonowi Majewskiemu, który postanowił zaprosić artystę do swojego programu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.