Mówi: | Daria Ładocha |
Funkcja: | prezenterka |
Daria Ładocha: Moja córka piecze takie torty, że ja nawet takich nie potrafię. Bardzo wkręciła się w cukiernictwo i efekty mnie zachwycają
Prezenterka jest dumna z tego, że jej córka pasjonuje się cukiernictwem, w wolnym czasie lubi piec ciasta, a jej specjalnością są torty. Wypiekami 13-letniej Laury zachwycona jest cała rodzina, a dziewczynka wciąż rozwija swoje umiejętności. Daria Ładocha przyznaje, że jej pociecha wykazuje się w tej kwestii godnym podziwu profesjonalizmem i ogromną fantazją.
Daria Ładocha zapewnia, że nie namawiała Laury do tego, by zaczęła samodzielnie gotować czy piec. Dziewczynka sama chciała spróbować swoich sił w kuchni, a efekty przeszły najśmielsze oczekiwania. Jej specjalnością są wypieki. Na swoim Instagramie prezenterka opublikowała niedawno zdjęcie, na którym można zobaczyć tort wykonany właśnie przez jej pociechę, i napisała: „Jestem dumna, że moja córka jest taka zdolna”. Jednocześnie przyznaje, że ona sama nie ma zdolności cukierniczych.
– Ten tort upiekła moja córka sama, ja nie mam z tym nic wspólnego i na pewno nigdy nie będę miała, ponieważ ja raczej nie upiekę takiego tortu. Moja córka tak się wkręciła w cukiernictwo i ona jest w tym tak dobra, że to był jej drugi warsztat z pieczenia tortów i po prostu zachwyciło mnie to – mówi agencji Newseria Lifestyle Daria Ładocha.
Prezenterka jest pod wrażeniem umiejętności córki. Laura złapała bakcyla cukierniczego i z ogromną przyjemnością zgłębia tajniki tej sztuki.
– Powiedziałam jej, że to jest niebywałe, że ty robisz rzeczy, których ja nie potrafię. I ona się w tym szkoli. Teraz na przykład wyjeżdżamy na urodziny do kolegi i ona do podręcznego bagażu zamiast tego, co zawsze brała, wzięła łopatki do tortów, jakieś druty do przecinania biszkoptów, rękawy do kremów, tak że moje dziecko zmieniło się w ciągu paru tygodni w zupełnie inną postać – mówi.
13-letnia córka Darii Ładochy niewątpliwie odziedziczyła talent po mamie i mimo młodego wieku już doskonale radzi sobie w kuchni.
– Laura gotuje to, co lubi i to jest super. Nie muszę wstawać rano i robić jej śniadania, bo sobie sama zrobi takie, jakie chce. Ma pojęcie o zdrowym żywieniu, więc wiem, że na pewno nie weźmie czekolady ani żadnych innych rzeczy – mówi prezenterka.
Jej pociechy od najmłodszych lat mają styczność z kulinariami. Najpierw tylko podglądały pracę mamy, później do niej dołączyły. W programie TVN Style „Patenciary” pokazują, jak w krótkim czasie przygotować proste, ale efektowne dania, które zrobią wrażenie na gościach i domownikach.
– Trochę samoistnie zostały wrzucone w to gotowanie, ponieważ mamy program „Patenciary”, gdzie one gotują razem ze mną na patencie. Młodsza co prawda nie przejawia zainteresowania do gotowania, ale starszej idzie świetnie. Natomiast ja nigdy nie zachęcałam jej, by szła w moje ślady, bo ona sama doskonale wie, co będzie robić w życiu, ma już swoje plany, więc ja tylko muszę ją wspierać, żeby nigdy nie zrezygnowała z marzeń i żeby za nimi podążała, taka jest moja rola – dodaje Daria Ładocha.
Czytaj także
- 2024-09-30: Daria Ładocha: Część uczestników już dużo wcześniej chciała wziąć udział w „Azja Express”. To powoduje, że pojawia się determinacja i motywacja
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-06-17: Uzdolnione psy tworzą złożone obrazy sensoryczne przedmiotów podobnie jak człowiek. Odkrycie może ułatwić badania nad talentem u ludzi
- 2024-03-12: Budowanie potencjału militarnego wśród największych wyzwań NATO, szczególnie w Europie. Zwiększenie nakładów na obronność może w tym pomóc
- 2024-01-29: Wymierzanie klapsów zaburza rozwój psychologiczny i społeczny dziecka. Nawet rzadkie stosowanie kar fizycznych może zostawić trwały ślad
- 2024-01-17: Laura Breszka: Gdyby ktoś mnie zaprosił do żużla, to chętnie spróbowałabym. Pociągają mnie sporty ekstremalne
- 2024-01-25: Laura Breszka: Dotknął mnie w życiu terror psychiczny od bliskiego mężczyzny, który okazał się psychopatą. Spotkałam się z wyrafinowaną przemocą i do dziś nie mogę sobie z tym poradzić
- 2023-11-13: Laura Breszka: Do tej pory w polskim kinie temat seksu był pokazywany w bardzo mocny i brutalny sposób, aż czuło się ciarki żenady. Mam nadzieję, że film „Cały ten seks” przełamie ten stereotyp
- 2024-01-23: Laura Breszka: Rozmawiam o swoich fantazjach seksualnych z partnerem. Lubię też odgrywać scenki, ale mężczyźni często nie potrafią się w nich odnaleźć
- 2023-10-12: Daria Widawska: Mój tato walczył o to, żebym miała prawo głosu. Nie wybaczyłby mi, gdybym nie poszła na wybory
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Tancerka przyznaje, że jakiś czas temu odkryła swoją nową pasję i z przyjemnością próbuje sił w aktorstwie. Postanowiła zamienić parkiet taneczny na teatralną scenę i jak podkreśla, czuje się teraz bardziej swobodnie i ma większe pole do popisu, bo nie musi się sztywno trzymać określonej choreografii, tylko bazuje na swojej kreatywności. Anna Głogowska nie ukrywa, że na początku nie miała odwagi stanąć ramię w ramię z zawodowymi aktorami, ale przekonała się, że też ma talent i sporo do zaoferowania.
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Żywienie
Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.