Newsy

Dariusz Kordek: W teatrach pracujemy obecnie za pół stawki. Jednak banki nie chcą obniżyć raty kredytów o połowę

2020-10-09  |  06:17

Aktor z powodu pandemii stracił pracę i w okresie lockdownu nie miał żadnych dochodów. I choć w czerwcu teoretycznie teatry zostały otwarte, to i tak do tej pory wszyscy pracują za połowę stawki, bo zgodnie z obowiązującymi restrykcjami co drugie miejsce na widowni musi być puste. Sytuacja pogorszy się od soboty, kiedy wypełnienie widowni będzie mogło sięgać 25 proc. dostępnych miejsc. Aktor przewiduje, że sytuacja się unormuje dopiero na wiosnę albo latem przyszłego roku.

Dariusz Kordek przyznaje, że pandemia zmieniła jego życie o sto osiemdziesiąt stopni. Wszystkie projekty legły w gruzach i ciężko było znaleźć kolejny punkt zaczepienia, bo cała branża artystyczna została zamrożona. Próżno więc było czekać na jakiekolwiek propozycje zawodowe.

– W momencie lockdownu i ogłoszenia pandemii my, ludzie wolnych zawodów, czy cały przemysł eventowy, kreatywny straciliśmy pracę natychmiast. Tak że byliśmy przez te trzy–cztery miesiące w ogóle bez pracy, nasze dochody spadły o 100 proc., przynajmniej moje. I teraz powoli wracamy do różnych wydarzeń, aczkolwiek to już jest zupełnie inny kontekst, zupełnie inny wymiar – mówi agencji Newseria Lifestyle Dariusz Kordek.

Podkreśla, że pandemia bardzo poważnie wpłynęła na wiele branż, ale jednymi z najbardziej poszkodowanych są instytucje kultury, a szczególnie teatry, którym po prostu nie opłaca się grać dla połowy widowni.

– Mamy te restrykcje, że przychodzi tylko połowa widowni. I oczywiście konsekwencje są takie, że pracujemy za pół stawki, a banki pomimo wakacji kredytowych raczej niechętnie na to idą i nawet nie powstanie im w głowie, żeby obniżyć raty kredytów o połowę. Mam więc nadzieję, że co najmniej od wiosny czy lata przyszłego roku wszystko wróci do takiego wymiaru, w jakim pracowaliśmy jeszcze przed marcem. To byłoby dobre proroctwo na przyszły rok – mówi aktor.

Sytuacja może się pogorszyć od soboty, kiedy maksymalna liczba osób na widowni w teatrze, na koncercie czy kinie nie może przekraczać 25 proc. miejsc. Instytucje kulturalne będą więc musiały zwrócić część biletów lub odwołać wydarzenia.

Aktor przyznaje, że nie czeka z założonymi rękami na lepsze czasy, tylko stara się szukać alternatywnych rozwiązań. Ma bowiem wiele umiejętności i szerokie kompetencje do tego, aby sprawdzić się na innych płaszczyznach.

– Plan B cały czas jest wprowadzany w życie. Po prostu trzeba dywersyfikować, trochę zmieniać swoją działalność. Akurat ja przechodzę trochę na drugą stronę, tzn. nie tylko jestem wykonawcą, ale także producentem i organizatorem tego typu wydarzeń, które wrócą – mówi Dariusz Kordek.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.