Mówi: | Patrycja Zaczyńska |
Funkcja: | architekt |
Firma: | założycielka międzynarodowej pracowni projektowo-wykonawczej ADP ARCH LTD |
Przy dekorowaniu choinki najlepiej ograniczyć się do jednej barwy w kilku odcieniach. W tym sezonie króluje biel, róż i turkus
Przystrojenie choinki tak, by zachwycała, a nie była tylko kiczowatym dodatkiem do świąt, wbrew pozorom wcale nie jest łatwe. Styliści wnętrz radzą, by zastosować prostą zasadę – znaleźć wspólny mianownik dla wszystkich ozdób. Kluczem do sukcesu może być wybór jednego koloru lub bazowanie na kilku jego odcieniach. Wśród najnowszych trendów coraz więcej miejsca zajmuje biel. Biało-niebieskie barwy idealnie sprawdzą się na przykład we wnętrzach nowoczesnych i minimalistycznych. Na popularności zyskują również ozdoby w kolorze różowym i turkusowym.
Zgodnie z tradycją choinka jest jedną z najważniejszych dekoracji bożonarodzeniowych. Co roku jednak wiele osób staje przed tym samym dylematem, jak przystroić świąteczne drzewko, żeby pasowało do przestrzeni i oddawało magię świąt.
– Choinka dosyć często stanowi silną bryłę w naszych wnętrzach, czyli staje się taką dominantą, która zmienia wszystkie proporcje wokół. I od nas zależy to, jaki nadamy klimat tej choince. Czy ta stylizacja, którą wybierzemy, podkreśli styl naszego wnętrza, czy wręcz przeciwnie rozbije bądź będzie kontrastem. Mówię tu o barwach, teksturach, o tym, czy te ozdoby będą odbijać światło, czy pochłaniać – mówi agencji Newseria Lifestyle Patrycja Zaczyńska, architekt, założycielka międzynarodowej pracowni projektowo-wykonawczej ADP ARCH LTD.
Dobór ozdób zależy od gustu, wyobraźni i kreatywności domowników. Producenci oferują niemal całą gamę kolorystyczną bombek, łańcuchów, światełek i figurek, które można zestawiać w dowolnych konfiguracjach.
– Mamy bardzo duże pole do popisu. Ja na przykład zawsze się inspiruję moimi podróżami ze Stanów, z Anglii. Stawiam na bardzo naturalne dodatki, typu pióra, gałązki innej rośliny, które można przywiązać wstążką bądź kawałkiem skórki naturalnej do gałązek istniejącej choinki. Jeżeli ktoś chce postawić na styl glamour, można dodać na przykład imitacje pereł – tłumaczy Patrycja Zaczyńska.
W poprzednich sezonach dużą popularnością cieszyły się takie kolorystyczne duety, jak na przykład złoto z czerwienią czy błękit z bielą. Tym razem styliści radzą, by ograniczyć się do jednej barwy, ale w różnych tonacjach.
– Przede wszystkim każdy musi się określić, jaką kolorystykę wybierze dla swojej choinki. Może to być monochromatyczna gama, np. od jasnej czerwieni do głębokiej. Modne są również turkusy lub po prostu cała choinka w bieli. Mamy teraz też takie produkty, które pomagają osiągnąć ten efekt śniegu, srebra – mówi Patrycja Zaczyńska.
Od kilku sezonów modne są ozdoby choinkowe w kolorze szarym i czarnym. Zdaniem dekoratorów wnętrz, szarość idealnie wpisuje się w różne style i dyskretnie podkreśla atmosferę świąt. Chłodne barwy dekoracji choinkowych sprawiają, że mimo dużej liczby ozdób drzewko prezentuje się skromnie i elegancko. Z kolei ci, którym szarość ozdób choinkowych wydaje się zbyt stonowana, mogą połączyć ją z zielenią, czerwienią oraz srebrem i złotem.
Choć trendy się zmieniają, to nie trzeba co roku kupować nowych ozdób. Można wykorzystać te tradycyjne z poprzednich sezonów, spróbować nadać im nowe życie, połączyć w gustowny sposób, tak by choinka za każdym razem wyglądała stylowo i nowocześnie.
– Wszystko zależy od naszej wyobraźni, bo mimo że mamy stare ozdoby, to przede wszystkim one mają wartość sentymentalną, więc stawiam na to, żeby jak najbardziej je wykorzystywać, zbierać latami, nawet pokoleniami te nasze piękne ozdoby, bo w ten sposób przenosi się ten klimat świąt. Możemy natomiast zmienić sposób montażu ozdób, postawić np. na wstążki – grube, szerokie, welurowe, albo błyszczące i już te ozdoby będą miały inny wymiar. Albo też możemy je przemalować, jeżeli się nadają, sprayem i stworzyć monochromatyczną choinkę – mówi Patrycja Zaczyńska.
Można też każdego roku wybierać inne drzewko świąteczne. Albo zamiast tradycyjnej jodły czy świerka pomyśleć o konstrukcjach z drewna czy wikliny. Architekci przekonują, że wcale nie musimy mieć klasycznej choinki, żeby nasze mieszkanie oddawało stylem magię i charakter świąt Bożego Narodzenia.
– Ja lubię choinki, które mają takie elementy inspirowane jedzeniem, np. przepyszną czekoladą, lizakami, i właśnie ozdabiam to wszystko welurowymi wstążkami. I te wstążki mogą być naprawdę duże, takie imponujące – dodaje Patrycja Zaczyńska.
Czytaj także
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-17: Wiktor Dyduła: W sylwestra po raz pierwszy będę pracował jako muzyk, a nie kelner
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-11-19: Qczaj: Nie lubię oglądać horrorów. Ich negatywna energia powoduje u mnie rozedrganie
- 2024-07-31: Małe i średnie firmy czeka szereg wyzwań związanych ze zrównoważonym rozwojem. Banki chcą im w tym pomagać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.