Mówi: | Dominika Gwit |
Funkcja: | aktorka, dziennikarka |
Dominika Gwit: gdy wyjdę za mąż, na pewno pochwalę się swoim wielkim szczęściem
Gwiazda dementuje plotki o swoim rzekomym ślubie. Zapewnia, że ta wyjątkowa chwila wciąż jest jeszcze przed nią, a gdy nastąpi z pewnością pochwali się tym w mediach społecznościowych. Nie ukrywa też dumy z narzeczonego, który w tym roku zdobył Koronę Maratonów Polskich.
Dominika Gwit przyjęła oświadczyny Wojciecha Dunaszewskiego latem tego roku. Niedawno w mediach internetowych pojawiły się informacje, że para jest już po ślubie. Aktorka stanowczo zaprzecza jednak tym plotkom, zapewniając że wciąż przygotowuje się do tej wyjątkowej chwili.
– Gdy to się wydarzy, to damy znać na moim Instagramie i Facebooku. Na pewno pochwalę się swoim wielkim szczęściem – mówi Dominika Gwit agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka wielokrotnie przyznawała w mediach, że jest szczęśliwie zakochana. Na Instagramie pokazała natomiast zdjęcie pierścionka zaręczynowego. Na pytania o ślub nie chce jednak odpowiadać, twierdząc, że ma to być wyłącznie jej chwila.
– Na razie cicho sza, dlatego może wszyscy myślą, że to już, bo ja nic nie chcę mówić i nie powiem – mówi gwiazda.
Dominika Gwit nie skąpi swoim internetowym fanom wspólnych zdjęć z ukochanym mężczyzną. Ostatnio opublikowała kilka fotografii z krakowskiego Półmaratonu Królewskiego, w którym uczestniczył Wojciech Dunaszewski. Gwiazda jest wierną kibicką swojego narzeczonego i nie ukrywa dumy z jego osiągnięć sportowych.
– Mój Wojtek zdobył koronę maratonów w tym roku, jestem z niego bardzo dumna, dostał ode mnie wieszak na medale – Wojtek, król maratonu – mówi Dominika Gwit.
Czytaj także
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2024-02-02: Aneta Glam-Kurp: Nie mam dzieci, ponieważ nigdy nie chciałam się nimi związać z żadnym mężczyzną na całe życie. Jestem osobą niezależną i dobrze się czuję w związku nieformalnym
- 2023-09-08: Kameralny ślub na egzotycznej plaży zamiast hucznego wesela w Polsce. Coraz więcej młodych par rezygnuje z tradycji na rzecz podróży życia
- 2022-10-17: Magdalena Górska: Jako mężatka od 11 lat wiem, że w każdym związku są wzloty i upadki. Bardzo ważna jest wyrozumiałość i umiejętność wybaczania
- 2021-09-09: Agnieszka Mrozińska: Wszystkie artykuły na temat mojego ślubu pojawiły się po uroczystości. W trakcie ceremonii nikt nam nie przeszkadzał
- 2021-04-15: Ewa Kasprzyk: Reakcje niektórych uczestników „Power Couple” były wyolbrzymione i dziwne. Byłam tam chyba najbardziej autentyczna
- 2021-05-12: Sylwester Wilk planuje ślub. Ze swoją narzeczoną poznali się w internecie
- 2020-10-22: Co trzecie wesele z powodu koronawirusa zostało przełożone na przyszły rok. Wraz z zaostrzeniem obostrzeń branżę może czekać poważny kryzys
- 2020-10-06: Majka Jeżowska: Odradzałam mojemu synowi wielkie weselicho. Udało się zrobić fajną uroczystość w trzech różnych miejscach
- 2020-08-05: Patrycja Strzałkowska: Najnowsza książka jest w dużym stopniu inspirowana tematem mojego ślubu. Z powodu pandemii musiałam go przełożyć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.
Edukacja
Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.