Newsy

Dorota Gardias: od maja zaczynam jeździć z moją córką po Polsce i odpoczywać

2015-04-21  |  06:55

Dorota Gardias w tym roku nie zaniedba wakacyjnego odpoczynku, na który dotychczas nigdy nie miała czasu. Zamierza podróżować po Polsce w towarzystwie swojej córeczki Hani i pokazać jej najpiękniejsze zakątki kraju. Pierwszy wspólny wyjazd planuje już na majówkę.

Dorota Gardias znana jest ze swojej pracowitości. Jest prezenterką pogody w TVN Meteo, TVN i TVN24, a od kwietnia pracuje także w TVN Meteo Active. Razem z Martą Kuligowską i Agnieszką Cegielską prowadzi tam program „Studio Active”, w którym rozmawia z gośćmi na temat fitnessu, prawidłowego odżywiania i zdrowia. Prezenterka pogody przyznaje, że dotychczas zawsze zaniedbywała wakacyjny odpoczynek, od tego roku zamierza to jednak zmienić.

– W każdym miesiącu, poczynając od maja, będę jeździła po Polsce z moją córką i odpoczywała. Będziemy na Mazurach, w Zakopanem, Świeradowie Zdroju, nad morzem, zwiedzimy wszystkie cztery słynne w kraju miejsca wakacyjne. Należy nam się ten odpoczynek – mówi Dorota Gardias w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Prezenterka twierdzi, że zamierza wykorzystać wakacje na odpoczynek i pokazanie córce fajnych miejsca w Polsce. Jest to tym bardziej ważne, że 2-letnia Hania wchodzi właśnie w okres poznawania świata. Jest bardzo ciekawa wszystkiego i zafascynowana otaczającą ją rzeczywistością.

Postanowiłam, że wykorzystam wakacje na maksa. Lubię taki agroturystyczny klimat, więc myślę, że jak pojedziemy na te Mazury, to będziemy szukać takich miejsc, gdzie są konie, przyroda, łódki i ścieżki rowerowe. Bierzemy plecaki, siodełko na rower i będziemy z Hanią razem jeździć – mówi Dorota Gardias.

Prezenterka nie boi się długich wyjazdów z tak małym dzieckiem. Twierdzi, że Hania jest wyjątkowo grzeczną i cierpliwą dziewczynką, która już dziś bardzo dobrze znosi podróżowanie.

– Moje dziecko jest aniołem. Kto nas nie odwiedzi, nie spędzi z nią trochę, to mówi, że jest przede wszystkim bardzo grzeczna. Ostatnio dużo podróżujemy razem, jedziemy czasami po 5-6 godzin, świetnie nam mija ten czas. Śpiewamy, oglądamy bajki, rozmawiamy, bo Hania coraz więcej mówi, bardzo śmiesznie to brzmi, ale to jest urocze – mówi Dorota Gardias.

Prezenterka nie ukrywa w wywiadach, że jest mamą zwariowaną na punkcie swojego dziecka. Uwielbia też wspólnie spędzać czas mama i córka chodzą razem na zajęcia z tańca i rytmiki, chętnie bawią się razem w domu i na placu zabaw. Dużo razem grają i śpiewają, nie tylko w czasie podróży. Dorota Gardias twierdzi, że czas spędzony z córką jest dla niej odpoczynkiem psychicznym. Uważa też, że dobrą formę fizyczną zawdzięcza Hani, która jest bardzo ruchliwym dzieckiem.

– Czas spędzony z nią jest oczywiście bardzo aktywny, bo trzeba jej pilnować, chodzić za nią, podnosić, przestawiać jak idzie nie tam, gdzie nie powinna, tam, gdzie jest niebezpiecznie, ale daje odpocząć. Zresztą tu nie chodzi o taki odpoczynek fizyczny, bo najważniejsze jest to, żeby odpoczęła głowa, a ona to właśnie mi serwuje – mówi Dorota Gardias.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących

Handel

Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr

30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.

Teatr

Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.