Mówi: | Kamil Pawelski |
Funkcja: | Ekskluzywny Menel |
Ekskluzywny Menel: Uważam się za zadbanego mężczyznę. Mój styl określiłbym jako niechlujstwo kontrolowane
Bloger uważa, że dbanie o siebie nie musi pochłaniać dużo czasu – on sam potrzebuje tylko 40 minut, by przygotować się do wyjścia. Według Ekskluzywnego Menela polscy mężczyźni coraz bardziej dbają o siebie. Jego zdaniem jest to efekt zmiany sposobu myślenia o męskości oraz większej liczby kosmetyków stworzonych specjalnie dla panów.
Kamil Pawelski powszechnie znany jest jako Ekskluzywny Menel. Nazwa ta pochodzi od bloga, który prowadzi.
– Dla mnie Ekskluzywny Menel to gra słów – te kontrastujące ze sobą wyrazy pokazują mój styl. Nie noszę się bardzo elegancko, ale też nie jestem bardzo menelski w tym wszystkim. To jest trochę takiego niechlujstwa kontrolowanego, ale wszystko to jest też taką zabawą i czymś, co wbija się w głowę, jak ktoś to usłyszy – mówi Kamil Pawelski.
Bloger uważa, że mężczyźni w Polsce przykładają coraz większą wagę do wyglądu. Dotyczy to nie tylko modnego stroju, lecz także codziennej pielęgnacji. Kamil Pawelski widzi to, obserwując ulice polskich miast, a także dzięki pytaniom, które otrzymuje od czytelników swojego bloga. Jego zdaniem wynika to z zmiany znaczenia męskości we współczesnym świecie – mężczyźni przestają utożsamiać dbałość o siebie z brakiem męskości.
– Zakopanie stereotypów, które panowały i panują jeszcze w pewnym stopniu w ocenie mężczyzn, że pielęgnacja mężczyzn np. kończy się tylko na Warsie. Coraz mniej mężczyzn tak na to patrzy – mówi Kamil Pawelski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Bloger uważa, że każdy mężczyzna powinien ustalić własną, indywidualną granicę w dbaniu o siebie. Dla niego tą granicą jest poczucie czystości, zarówno ciała, jak i ubrania. Dla innych dbanie o siebie może jednak obejmować także regularne wizyty w salonie kosmetycznym. Pawelski jest zdania, że dbanie o siebie nie wymaga używania dużej liczby kosmetyków – on sam stosuje tylko te, które uważa za niezbędne, ani zbyt wiele czasu.
– Potrzebuję ok. 40 minut od momentu wstania do momentu wyjścia z domu, łącznie z prysznicem i ubraniem się. Wiadomo, że raz na jakiś czas pozwolę sobie na pójście do fryzjera czy barbera i myślę, że ten czas wtedy jest trochę dłuższy, ale takie normalne szybkie wyjście, czy to na spotkanie, czy to na jakiś lunch to jest maksymalnie 40 minut – mówi Kamil Pawelski.
Bloger nie sprzeciwia się także operacjom plastycznym czy zabiegom medycyny estetycznej. Jego zdaniem każdy ma prawo sam decydować o tym, jak dba o siebie i czy chce sięgać po tak inwazyjne metody poprawiania wyglądu. On sam uważa, że siwe włosy i zmarszczki dodają mężczyźnie uroku, rozumie jednak pragnienie walki z upływającym czasem.
– Myślę, że jestem jednym z zadbanych mężczyzn, natomiast staram się zachować w tym wszystkim granice, bo wierzę, że złoty środek, czyli takie zachowanie balansu we wszystkim, m.in. też w dbaniu o siebie, jest niezbędny, aby nie zwariować – mówi Kamil Pawelski.
Bloger jest także zdania, że marki kosmetyczne powinny bardziej otwierać się na mężczyzn i tworzyć kosmetyki wyłącznie dla nich, a nie tylko męskie wersje damskich linii. Dlatego zgodził się zostać ambasadorem nowej polskiej marki kosmetycznej ZEW, produkującej naturalne kosmetyki do pielęgnacji na bazie węgla drzewnego. Produkty te przeznaczone są wyłącznie dla panów.
Czytaj także
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-08-08: Polki dość późno zaczynają myśleć o swojej niezależności finansowej na emeryturze. Nie mają konkretnie zdefiniowanych celów związanych z oszczędzaniem
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-02-23: Polski rynek IT cierpi na niedobór specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Podnoszenie kompetencji cyfrowych kobiet mogłoby częściowo zaradzić tym brakom
- 2023-11-03: Prezes BGK: Współpraca kobiet i mężczyzn daje wartościowe projekty. Zamiast dyskutować o różnicach, trzeba je wykorzystać
- 2023-04-20: Ewa Kasprzyk: Lubię siebie i akceptuję taką, jaka jestem. Mam w życiu inne priorytety niż robienie sobie sześciopaku
- 2023-05-19: Adrianna Palka: Jeśli dokonujemy korekcji twarzy, to znaczy, że mamy kompleksy. Jesteśmy sami dla siebie idealni, jeżeli siebie akceptujemy
- 2023-06-27: Polki mają duży problem z akceptacją swojego wyglądu. Często próbują podnieść poczucie własnej wartości za pomocą inwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej czy operacji plastycznych
- 2023-04-13: Większa równość płci może mieć korzystny wpływ na długowieczność kobiet i mężczyzn. W bogatszych krajach bardziej korzystają na tym panowie
- 2023-01-05: Sport z rekordowym finansowaniem. Budżet na 2023 rok sięgnie 3,5 mld zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP
Aktorka przyznaje, że w jej przypadku wrzesień po brzegi wypełniony jest obowiązkami i dlatego musi teraz szczególnie zadbać o swoje zdrowie, aby temu wszystkiemu sprostać. Jej córka rozpoczęła właśnie nowy rok szkolny, a syn poszedł do przedszkola. Ona sama z kolei sporo czasu spędza na planie nowego programu „Cudowne lata”, emitowanego w TVP2. Barbara Kurdej-Szatan cieszy się, że może realizować ten projekt, bo jak podkreśla, przez pięć lat tęskniła za pracą przed kamerami w telewizyjnym studiu.
Gwiazdy
Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
Aktorka zdawała sobie sprawę z tego, że wrzesień nie będzie lekkim miesiącem, bo z początkiem nowego roku szkolnego nastąpi sporo zmian w życiu jej dzieci, a w konsekwencji i ona będzie musiała nieco zmodyfikować swój grafik zawodowy. Niektóre projekty muszą więc poczekać, bo jak podkreśla – nie chce zaniedbywać swoich pociech, a w pracy robić coś na pół gwizdka. Monika Mrozowska wierzy, że wszystko uda się zgrabnie poukładać, jej córka będzie miała udany start w liceum, a młodsi synowie doskonale poradzą sobie w szkole i przedszkolu.
Edukacja
Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska
Prawie 80 proc. Polaków uważa zapalenie płuc za groźną chorobę. Podobny odsetek boi się jej w mniejszym lub większym stopniu. Jednak o pneumokokach – które są przyczyną większości pozaszpitalnych zapaleń płuc – wiedzą niewiele, podobnie jak o szczepieniach przeciwko tej bakterii – wynika z raportu IPPEZ „Polki i Polacy a zapalenie płuc i pneumokoki”. Szczególnie wśród seniorów świadomość problemu jest znikoma, choć czują się oni najmocniej zagrożeni zapaleniem płuc. To przekłada się na niski poziom podejmowanych działań profilaktycznych, mimo że seniorzy mogą skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie i pneumokokom i zaszczepić się podczas jednej wizyty u lekarza rodzinnego.