Newsy

Ewa Błaszczyk: Wzięłam udział w sesji na tle wawelskich arrasów. To było niebywałe

2021-09-21  |  06:11

Ogromne wrażenie na aktorce zrobiła nie tylko nowa kolekcja PLICHA na sezon zima 2021/2022, lecz także sceneria pokazu i sesji zdjęciowej na tle arrasów na Wawelu. Ewa Błaszczyk przyznaje, że jego projekty są unikatowe i wyraziste, dzięki czemu można się w nich poczuć wyjątkowo. Ona sama chętnie wybiera te ubrania, które są w kolorze starego złota albo też mają takie zdobienia.

Aktorka niezwykle docenia to, że pokazy najnowszych kolekcji PLICHA są nietuzinkowe i zupełnie inne od wszystkich. Ostatni odbył się w Pałacu Potockich w Krakowie. Projektant zaplanował również wyjątkową sesję zdjęciową na Wawelu.

– Podoba mi się przede wszystkim to, że projektant mody komponuje muzykę, pisze teksty, śpiewa, że ma to taką szeroką oprawę, że jest w pięknym miejscu, że jest w Krakowie, że robiliśmy fotografie na Wawelu, gdzie są arrasy przetykane złotą nicią. To wszystko razem jest po prostu niebywałe – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Błaszczyk.

Aktorka cieszy się również z tego, że PLICH otworzył swój butik w zabytkowej kamienicy w Krakowie, w miejscu, gdzie panuje kameralny klimat i wszystko nabiera zupełnie innego wymiaru.

– Zwykle jeżdżę tutaj do Ani Dymnej na „Zaczarowaną Piosenkę”, ale wszystko jest tutaj tak blisko, że zawsze na nogach można wszędzie dojść i na pewno będę wpadać do PLICHA – mówi Ewa Błaszczyk.

Aktorka nie ukrywa, że bardzo ceni sobie znajomość z PLICHEM. Mają bowiem podobny gust, niejednokrotnie wybierała więc niebanalne projekty z jego pracowni i doskonale się w nich czuła.

– Myśmy się zetknęli lata temu, kiedy PLICH był w Warszawie, a ja poszukiwałam jakiejś sukni, w której miałam wykonać piosenkę Marleny Dietrich, i właśnie dzisiaj w tych złotach fotografowałam się ze wszystkimi na Wawelu. Ja bardzo lubię tzw. ślad złota, stare złoto, a Krzychu Plichu bardzo często używa takich akcentów w swoich projektach. Fajne są te jego propozycje – mówi.

Jej zdaniem Polki nie boją się i nigdy nie bały podejmowania odważnych wyborów w modzie. Choć nie miały pieniędzy i możliwości były ograniczone, to zawsze potrafiły ubrać się stylowo i z klasą.

– Pamiętam komentarze ludzi z Zachodu, którzy mówili o elegancji Polek. A co one robiły? One po prostu przerabiały jakieś stare rzeczy babci czy ciotki, coś sobie potrafiły uszyć albo znaleźć taką panią, co szyje, ale zawsze wymyślały coś i po prostu były szykowne – mówi Ewa Błaszczyk.

Aktorka uważa, że nie powinnyśmy więc zbaczać z tej drogi. Nie sztuką jest bowiem wydać pokaźną sumę na markowe stroje, tylko ubrać się oryginalnie, wykorzystując wielokrotnie i na różne sposoby to, co znajdziemy w naszych szafach.

– Jestem za tym, żeby łączyć style, żeby mieć w tym wszystkim więcej odwagi i żeby to było szersze. Natomiast to, że w ogóle nie potrzebujemy tyle wszystkiego, nie tylko ubrań, to jest oczywiste. I stąd to śmieciowisko, naprawdę tyle nie potrzebujemy – dodaje prezes Fundacji „Akogo?”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie

Rynek kamienic w Polsce, choć niszowy, dynamicznie się rozwija, a ponad 70 proc. takich budynków wciąż wymaga rewitalizacji. Ten proces bywa skomplikowany, m.in. ze względu na trudności techniczne i uzgodnienia z konserwatorami zabytków, które mogą się ciągnąć latami. Mimo to kamienice zyskują na popularności dzięki swojemu klimatowi, historycznej wartości i możliwościom inwestycyjnym, szczególnie w centralnych lokalizacjach, a ceny takich nieruchomości z roku na rok sukcesywnie rosną.

Motoryzacja

Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia

Drifterka zauważa, że piratów drogowych i tych, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu, absolutnie nie zniechęcają wysokie mandaty, zakazy prowadzenia pojazdu czy też utrata prawa jazdy. Ponownie wsiadają za kierownicę i często się zdarza, że doprowadzają do tragedii, w której ktoś traci życie. Dlatego też postuluje, aby osoby, które wielokrotnie łamią kodeks, ponosiły znacznie surowsze kary, płaciły dużo wyższe składki OC, a nawet trafiały za kratki. Jej zdaniem żółta kartka należy się także pieszym, którzy często zachowują się lekkomyślnie i nieodpowiedzialnie.

Ochrona środowiska

Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces

Nature Restoration Law nakłada na państwa członkowskie UE obowiązek podjęcia działań na rzecz naprawy zdegradowanych ekosystemów lądowych i morskich. Międzyresortowy zespół ekspertów już pracuje nad wymaganym w rozporządzeniu Krajowym Planem Odbudowy Zasobów Przyrodniczych, którego wdrożenie będzie wymagać m.in. szczegółowej inwentaryzacji stanu przyrody i znaczących nakładów finansowych. Choć ten proces będzie wymagający, to korzyści dla środowiska mają być ogromne.