Newsy

Ewa Drzyzga: marzy mi się pokazanie sali operacyjnej w każdym momencie zabiegu. Może znajdzie się jakiś odważny szpital

2018-08-24  |  06:16

Jestem zadaniowcem, robię, co mi zadają mówi dziennikarka. Obecnie nie marzy o nowych projektach zawodowych, lecz skupia się na rozwoju programu "36,6°C". Jej celem jest wyjście poza studio i realizowanie dłuższych nagrań w placówkach medycznych. Ma nadzieję, że będzie mogła pokazać przebieg całej operacji, jeśli znajdzie się szpital, który na to pozwoli.

Ewa Drzyzga zaczynała karierę w mediach od radia - odbyła staż w Polskim Radiu w Krakowie, następnie pracowała w RMF FM. Kilka lat później związała się z Telewizją Polską, w 2000 roku pojawiła się natomiast na antenie TVN stając się jedną z największych gwiazd tej stacji. Przez 16 lat prowadziła talk show "Rozmowy w toku", od kwietnia 2017 roku jest natomiast gospodynią programu "36,6°C". Dziennikarka twierdzi, że na przestrzeni blisko 20 lat pracy w TVN spotkało ją wiele pamiętnych przygód, które utkwiły w jej pamięci na zawsze. Jedną z nich była praca w studio, w którym panowała niezwykle wysoka temperatura.

Ze wszystkich ściekał pot, bo nie było jeszcze takiego wyposażenia, żebyśmy mogli normalnie pracować i zastanawiać się nad tym co mówimy, a nie nad tym jak wyglądamy i jak się czujemy. Moment, kiedy koń wszedł do studia na 10-lecie mojego programu, powiedziano mi: oto twoje zwierzę, możesz się nim zaopiekować – mówi Ewa Drzyzga agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda twierdzi, że zakończenie emisji "Rozmów w toku" stanowiło zamknięcie pewnej ery w jej zawodowym życiu. Wkrótce potem wkroczyła w następną, również związaną z człowiekiem, choć od strony fizycznej, a nie emocjonalnej. "36,6°C" to talk show o tematyce medycznej - w każdym odcinku Ewa Drzyzga przedstawia historię pacjenta, nowoczesne metody leczenia konkretnych przypadłości oraz zasady profilaktyki. W nowym sezonie gwiazda będzie się koncentrować na nowoczesnej technologii stosowanej w medycynie.

– Wkraczamy z nową techniką, żeby też oswoić pacjentów, żeby nie bali się iść do lekarza i to jest moje niesamowite zadanie. Będę oswajać wszystkich bojących się wiertła z dentystą i będę was namawiać, żebyśmy w końcu zmienili statystyki, bo aż 99 proc. Polaków ma próchnicę – mówi gwiazda TVN.

Dziennikarka zdaje sobie sprawę z problemów polskiego systemu opieki zdrowotnej, m.in. niedofinansowania szpitali, braków kadrowych czy tez niedostatków empatii wśród lekarzy i pielęgniarek. Zwraca jednak uwagę, że polski pacjent ma do dyspozycji coraz nowsze zdobycze techniki, które umożliwiają lepszą diagnostykę i terapię. Jako przykład podaje stosowaną w gastrologii nowatorską metodę endoskopii. W plastikowej kapsułce, połykanej przez chorego, umieszczona jest miniaturowa kamera, która fotografuje kolejne odcinki przewodu pokarmowego robiąc 50 tys. zdjęć w tempie cztery zdjęcia na sekundę.

Kiedy byłam dzieckiem, oglądałam film „Kosmos 1999” i tam jeden z bohaterów połykał taką pigułkę i cała ekipa ratunkowa oglądała jego wnętrze i wiedziała już co mu jest, a teraz okazuje się, że jest to rzeczywistość a nie fikcja – mówi Ewa Drzyzga.

Gwiazda twierdzi, że nie marzy o kolejnych programach i wprowadzaniu nowych formatów na antenę. Podkreśla, że jest to niezgodne z jej osobowością, woli bowiem skupiać się na pracy, którą aktualnie ma do wykonania.

Jestem zadaniowcem i robię to, co mi zadają, więc w ramach tego programu, który jest teraz, on w studiu się dzieje, ale będziemy wychodzić częściej poza studio, więc mi się marzy, żeby właśnie wyjść poza studio na coraz dłużej – mówi Ewa Drzyzga.

Marzeniem dziennikarki w ramach programu "36,6°C" jest wejście z ekipą telewizyjną na salę operacyjną i pokazanie widzom zabiegu przez cały czas jego trwania. Twierdzi, że stacja TVN dysponuje sprzętem niezbędnym do realizacji takiego projektu, liczy więc na pokonanie jedynej przeszkody, jaką jest zgoda placówki medycznej i pacjenta.

Mam nadzieję, że znajdzie się taki odważny szpital i nam pozwoli, do tej pory nasze ekipy bardzo profesjonalne zachowywały się na tyle grzecznie, że te zabiegi które filmowaliśmy nie naruszyły procedury szpitalnej – mówi Ewa Drzyzga.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.