Newsy

Ewa Kasprzyk: Bardzo się boję koni i złych ludzi, bo oni naprawdę potrafią człowieka skrzywdzić. Trzeba więc unikać sytuacji, gdzie można ich spotkać

2023-05-31  |  06:21

Aktorka przyznaje, że niestraszny jej skok ze spadochronem i walka na ringu bokserskim, ale panicznie boi się koni i wilków. Podobnie jest z fałszywymi ludźmi. Jeśli więc pojawiają się w jej otoczeniu, to stara się jak najszybciej zerwać taką toksyczną znajomość, która ma destrukcyjny wpływ na jej samopoczucie. Lekiem na całe zło jest natomiast dla Ewy Kasprzyk sport, a szczególnie boks tajski.

– Jestem typem sportowca, więc nie unikam aktywności fizycznej. Byłam pływaczką, lubię tajski boks – lubię i ćwiczę, bo daje mi to szczęście. To jest ekstremum, ale mi sprawia przyjemność. I to jest główny cel, a że przy tym spala się trochę kalorii, no to chyba lepiej dla zdrowia, kolan, bioder, dla siebie, żeby nie dźwigać tych dodatkowych kilogramów – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Kasprzyk.

Jak przekonuje, boks tajski doskonale pozwala jej się odprężyć, zrelaksować po ciężkim dniu i nabrać dystansu do wielu spraw.

– Waląc w worek, sparingując z kimś, wyrzuca się całą niepotrzebną energię, którą się gromadzi gdzieś w ciele, i to chyba też o to chodzi. Nie zależy mi na tym, by osiągać jakieś pasy czy coś, nie jest moim celem zdobyć jakiś medal, tylko po prostu uczestniczyć w treningach – mówi.

Ewa Kasprzyk zapewnia, że nie boi się ekstremalnych sportów i wyzwań. Chętnie je podejmuje, mierząc się ze swoimi słabościami i pokonując wewnętrzne blokady.

– Katapultowałam się w programie na skakance spadochronem – to też było bardzo ekstremalne, zmieniałam koło w samochodzie na wysokości drugiego piętra, więc mam za sobą parę takich rzeczy może nieziemskich, tylko bardziej w powietrzu – opowiada aktorka.

Zdradza jednak, że panicznie boi się niektórych zwierząt i fałszywych ludzi. Ma jednak swoje sposoby, by okiełznać ten strach i lęk.

– Mam swoje strachy, bardzo boję się koni i boję się złych ludzi, bo oni naprawdę potrafią człowieka dotknąć, skrzywdzić. Trzeba więc po prostu unikać sytuacji, gdzie można ich spotkać. A poza tym teraz w moim lesie pojawiły się dziki i kiedy codziennie rano tam idę, to mówię: nie chciałbym spotkać dzika z lochą i z małymi, bo może zaatakować mojego psa. Boję się, ale mimo wszystko idę – dodaje Ewa Kasprzyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.