Newsy

Grażyna Wolszczak: uwielbiam komedie romantyczne. Głównie angielskie z Hugh Grantem, bo jest na co popatrzeć

2018-02-01  |  06:22

Aktorka jest miłośniczką filmowych happy endów, dlatego chętnie ogląda komedie romantyczne. Nie obawia się tez występowania w tego typu produkcjach. W "Podatku od miłości" zagrała emanującą erotyzmem aktorkę, która przyznaje się do korzystania z płatnego seksu, aby ratować przyjaciela.

Komedie romantyczne nie należą do mocnych stron polskiej kinematografii. Grażyna Wolszczak nie obawiała się jednak przyjęcia roli w komedii romantycznej Bartłomieja Ignaciuka, zatytułowanej "Podatek o miłości".

– TVN jest jakąś marką i wiadomo, że wtopy zdarzają się zawsze, ale tutaj ta możliwość wtopienia jest ograniczona. Jak słyszałam, to całe przedsięwzięcie naprawdę wyjątkowo się udało – mówi aktorka.

W filmie tym gwiazda wcieliła się w postać Malwiny, słynnej aktorki, która chcąc ratować przyjaciela, przyznaje się publicznie do korzystania z usług męskiej prostytutki. Grażyna Wolszczak twierdzi, że rozumie swoją bohaterkę, sama bowiem zawsze jest gotowa pomóc bliskim osobom. Podkreśla jednak, że wspierać należy mądrze nie jest pewna czy postąpiłaby tak, jak bohaterka Romy Gąsiorowskiej, która dla głównej bohaterki filmu zaryzykowała karierę zawodową.

– Wszystko zależy od tego jak poważne by to było, trzeba jednak rozsądnie kłaść na szali zyski i straty, ryzykować z głową, ale jeżeli byłaby to naprawdę poważna sprawa, to może - czemu nie? – mówi Grażyna Wolszczak.

Aktorka pojawia się na ekranie zaledwie na kilka minut, przykuwa jednak uwagę widzów. Wciela się bowiem w pewną swojego seksapilu i emanującą erotyzmem kobietę. Gwiazda twierdzi, że ten typ kobiecości nie do końca ją przekonuje.

– Moja bohaterka gra jakieś wyobrażenie seksownej kobiety, czyli wystawiła sobie biust w pełnej krasie, ale to wszystko po to, żeby pomóc głównemu bohaterowi wykaraskać się z kłopotów z Urzędem Skarbowym, każdy sposób jest dobry, żeby być pomocnym – mówi Grażyna Wolszczak.

Gwiazda sama jest miłośniczką komedii romantycznych. Twierdzi, że lubi szczęśliwe zakończenia, a ten gatunek filmu praktycznie jest ich gwarancją.

– Uwielbiam głównie angielskie z Hugh Grantem, bo jest na co popatrzeć, albo z Julią Roberts, bo jest na co popatrzeć – mówi Grażyna Wolszczak.

Film "Podatek od miłości" miał premierę 26 stycznia. W rolach głównych występują znana z filmu "Volta" Aleksandra Domańska oraz Grzegorz Damięcki, a partnerują im m.in. Zbigniew Zamachowski, Roma Gąsiorowska, Magdalena Różczka oraz Magdalena Popławska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.