Newsy

Katarzyna Maciąg: są trudniejsze zawody niż zawód aktora. My mamy w sumie czasami dość przyjemnie

2019-07-18  |  06:13

Zawsze wolę myśleć, że dam radę – mówi gwiazda filmu "Fighter". Przyznaje, że w aktorstwie mężczyźni wciąż mają większe możliwości, choćby ze względu na znaczniejszą ilość ciekawych ról. Nigdy nie lubiła jednak myśleć, że jako kobieta jest na gorszej pozycji.

Aktorstwo to zawód, w którym płeć wciąż ma duże znaczenie. Wiele gwiazd i filmoznawców nie ukrywa, że zwłaszcza w Polsce, przeważająca część interesujących ról napisana jest dla mężczyzn. Katarzyna Maciąg, zaczynając studia w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, buntowała się przeciwko takim stwierdzeniom.

Nigdy nie chciałam się nastawiać w ten sposób, że będzie mi trudniej, że na pewno oni mają łatwiej. Strasznie mnie to irytowało – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Już podczas pierwszych zajęć na studiach zaczęła jednak uświadamiać sobie, że może nie mieć racji. Prowadzący, którym był aktor Krzysztof Globisz, pokazał grupie wybraną sztukę teatralną wskazując na dysproporcje w rolach męskich i kobiecych. Przy siedemnastu postaciach występujących w sztuce aż piętnaście miało płeć męską.

I to pamiętam, to zapamiętałam, rzeczywiście myślę: kurczę, może coś w tym jest, że my mamy trudniej w tym sensie, że oni mają więcej możliwości. Natomiast nie lubię tak myśleć, nie lubię myśleć tak, bo mnie to dołuje, wolę myśleć, że dam radę – mówi Katarzyna Maciąg.

Aktorstwo jest też zawodem wymagającym poświęceń, ale nie gwarantującym stabilizacji. Wiąże się z trwającymi nawet kilka miesięcy przerwami w pracy ze względu na brak propozycji. Wielu aktorów narzeka, że w polskim kinie nawet duże doświadczenie i dorobek filmowy nie zapewniają stałego zatrudnienia i stale trzeba udowadniać swój talent. Zdaniem Katarzyny Maciąg jest to cecha wszystkich zawodów artystycznych, choć obecnie ta niepewność obecna jest na całym rynku pracy.

Myślę, że są trudniejsze zawody niż zawód aktora. My mamy w sumie czasami dość przyjemnie, oczywiście jak wszystko się udaje, jak wszystko działa. Natomiast w filmie "Fighter" gram lekarza i myślę, że zawód lekarza jest o wiele trudniejszy – mówi aktorka.

W filmie "Fighter" w reżyserii Konrada Maximiliana Katarzyna Maciąg wciela się w postać lekarki Magdy, która pomaga głównemu bohaterowi, granemu przez Piotra Stramowskiego, pozbierać się emocjonalnie po niefortunnym zakończeniu kariery sportowej. Aktorka twierdzi, że tytuł filmu doskonale pasuje nie tylko do osobowości protagonisty, ale też i jej własnej.

N.: Czy Pani czuje się fighterką?

Czuję się, czuję, takie życie. Nie da się inaczej – mówi Katarzyna Maciąg.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne

Stylistka zaznacza, że w swoim programie nie działa pochopnie i na oślep, a wszystkie metamorfozy poprzedzone są szczerą rozmową z bohaterkami. Z obserwacji Mai Sablewskiej wynika, że kobiety są coraz bardziej odważne w kwestii wyglądu i ubioru, nie boją się eksperymentować, chętnie szukają inspiracji i już nie przejmują się tak bardzo krytyką innych osób.  W kolejnej formatu „10 lat młodsza w 10 dni z Sablewską” jego gospodyni musi więc dostosować się do zmieniających się warunków i sprostać wymaganiom uczestniczek.

Uroda

Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga

Prezenterka nie ukrywa, że czasem lubi odpocząć od telewizyjnego looku i jeśli tylko może, to rezygnuje z perfekcyjnego makijażu, jaki jest koniecznością w pracy przed kamerami. W swoich mediach społecznościowych również nie unika zdjęć, na których pokazuje, jak wygląda bez filtrów i make-upu. Paulina Sykut-Jeżyna podkreśla, że bardziej niż na kosmetyki kolorowe stawia na pielęgnacyjne. Szczególnie dba o odpowiednie nawilżenie skóry, by zawsze była gładka i promienna.

Ochrona środowiska

Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany

Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.