Newsy

„Mały Książę”, czyli jedna z najsłynniejszych opowieści na świecie, już na ekranach polskich kin

2015-08-07  |  06:45

Już dziś jedna z najbardziej oczekiwanych premier tego roku. Na ekrany polskich kin wchodzi animacja „Mały Książę”, będąca adaptacją jednej z najsłynniejszych książek świata. Film zachwyca nie tylko stroną wizualną, lecz także doskonałym dubbingiem. W polskiej wersji językowej widzowie usłyszą głosy m.in. Małgorzaty Kożuchowskiej, Andrzeja Seweryna, Roberta Więckiewicza, Anny Cieślak i Antoniego Pawlickiego.

Produkcji filmowej adaptacji „Małego Księcia” podjęła się firm Onyx Film Orange Studio, a za oprawę graficzną odpowiedzialni byli twórcy takich hitów, jak „Kung Fu Panda”, „Wall-E”, „Odlotu” i „Zaplątani”. Autorami ścieżki dźwiękowej są laureat Oscara Hans Zimmer oraz Richard Harvey. Film opowiada o małej dziewczynce, która zaprzyjaźnia się z ekscentrycznym staruszkiem z sąsiedztwa, przedstawiającym się jako Pilot. Opowiada on dziewczynce o niezwykłym świecie, do którego kiedyś zaprosił go jego przyjaciel Mały Książę.

To bardzo ważne, że Mały Książę w postaci animacji dla dzieci powrócił i przekazuje pewne uniwersalne prawdy, niekiedy bardzo smutne. Myślę, że dzieci zachwycą się tą bajką, a dorośli się rozczulą. To będzie spotkanie ich z samym sobą, z tym kimś, kogo mamy w środku, kogo czasami się wstydzimy, o kim zapominamy, którego się boimy, którego czasami nie lubimy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle aktorka Anna Cieślak.

W polskiej wersji językowej głosów filmowym bohaterom użyczyły największe gwiazdy rodzimego kina: Andrzej Seweryn, dla którego jest to pierwsze spotkanie z animacją, Małgorzata Kożuchowska, Robert Więckiewicz, Piotr Adamczyk, Anna Cieślak, Maciej Musiał, Antoni Pawlicki, Łukasz Nowicki oraz Adam Ferency. Antoni Pawlicki przyznaje, że gdy czytał książkę Antoine’a de Saint-Exupéry’ego w dzieciństwie jego ulubioną postacią był tytułowy Mały Książę, cieszy się jednak, że dubbinguje lisa, ponieważ przyjaźń jest dla niego ważną kwestią w życiu.

– Praca przy „Małym Księciu” była dla mnie wyzwaniem, dlatego że wypowiadanie kultowych tekstów, jakie się pojawiają w książce, czy w ogóle mówienie ważnych kwestii tak, żeby one nie były zbyt nadęte, a jednocześnie, żeby jednak trafiały, nie było wcale takie proste. A poza tym, jak wszedłem do studia i zobaczyłem ten obraz, to oniemiałem. Wstąpiła wtedy we mnie chęć, żeby nie obniżyć tego poziomu, który daje obraz – mówi Antoni Pawlicki.

Anna Cieślak nie ukrywa, że książka Antoine’a de Saint-Exupéry’ego zajmuje ważne miejsce w jej życiu. Była to jej ulubiona lektura w dzieciństwie, czytana jej jeszcze przez mamę, a potem towarzyszyła jej w początkach kariery. Dialogiem Małego Księcia i Róży zdawała bowiem egzamin do szkoły teatralnej w 1999 roku. Wówczas chciała być jak Róża, którą określa mianem wspaniałej, mądrej i stuprocentowej kobiety.

– To nie jest tylko bajka ani baśń, to jest przypowieść o tym, jak ważne jest spotkanie z drugim człowiekiem, jak ważne jest budowanie relacji, jak ważne jest zapuszczanie korzeni, trwałe przyjaźnie, rodzina, do której się wraca i o której się nie zapomina – mówi Anna Cieślak.

„Mały książę”  baśniowa opowieść autorstwa Antoine’a de Saint-Exupéry’ego ukazała się drukiem w 1943 roku. Od tego czasu została przetłumaczona na ponad 250 języków i dialektów oraz sprzedana w ponad 140 mln egzemplarzy. Stała się także jedną z najbardziej lubianych przez czytelników, zarówno dorosłych, jak i dziecięcych, książek świata.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.