Mówi: | Marcin Bosak |
Funkcja: | aktor |
Marcin Bosak: Przygotowujemy się z moim przyjacielem do ciekawego projektu. Będzie to polsko-grecka koprodukcja, kino drogi
Aktor podkreśla, że nie narzeka na brak pracy. Pojawia się i na teatralnej scenie, i na planie filmowym. Niektóre produkcje są jednak dopiero w fazie ustaleń, dlatego nie może szerzej o nich mówić. Zdradza natomiast, że z jednym projektem wiąże szczególne nadzieje.
Zarówno w filmach, jak i w teatrze Marcin Bosak gra bardzo zróżnicowane role. Nie obawia się więc, że zostanie zaszufladkowany i reżyserzy będą go brać pod uwagę tylko w przypadku określonych bohaterów. Nie ukrywa też, że z dużą ekscytacją czeka na projekt, który będzie realizował z Sebastianem Chondrokostasem. Ma tam zagrać jedną z głównych ról.
– Jeśli chodzi o nowe rzeczy, to o niektórych na razie jeszcze nie mogę mówić. Natomiast przygotowujemy się z moim przyjacielem do filmu, ale myślę, że raczej będzie to jesień niż wiosna. Polsko-grecka koprodukcja, kino drogi, na razie mogę powiedzieć tyle – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcin Bosak.
Aktor nie chce zapeszać, dlatego szczegóły tego projektu zdradzi dopiero w momencie, kiedy wszystko będzie już na sto procent pewne. Na razie zaprasza swoich fanów do teatru, m.in. na spektakl „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Sztukę można oglądać na scenie Małej Warszawy, a także w centrach kultury i salach widowiskowych w Szczecinie, Poznaniu, Wrocławiu i Krakowie.
– Zapraszam też do Teatru Studio na spektakl „Berlin Alexanderplatz” w reżyserii Natalii Korczakowskiej, bardzo lubię to przedstawienie. Cały czas eksploatowany jest też spektakl „Kumulacja” w Teatrze Kamienica, też w reżyserii Tomka Sapryka – dodaje.
Czytaj także
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-09-25: Piotr Zelt: Tygodniowo udaje mi się przejechać na rowerze 250–300 kilometrów. Bardzo fajnie to czyści głowę i jest to forma medytacji sportowej
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-08-28: Listopadowe wybory w USA mogą się przełożyć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie. Możliwy też wpływ na kampanię prezydencką w Polsce
- 2024-11-08: Cezary Pazura: Jeżeli robię żart podczas kręcenia komedii i nikt na planie się nie śmieje, to trzeba go zmienić. Pierwsze wrażenie ekipy mówi mi najwięcej
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-07-22: Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.