Mówi: | Patryk Vega |
Funkcja: | reżyser, scenarzysta |
Patryk Vega: potrzebowałem 10 lat, by mieć coś nowego do powiedzenia w „Pitbullu”
Patryk Vega kręci kontynuację kultowego „Pitbulla”. Reżyser twierdzi, że potrzebował dziesięciu lat, by rzeczywistość zmieniła się na tyle, aby miał coś nowego do powiedzenia widzom. „Pitbul: Nowe porządki” przedstawiać będzie dwa światy: policyjny i gangsterski, a jego bohaterem będzie charyzmatyczny policjant Majami.
Patryk Vega jest autorem filmu „Pitbull” z 2005 roku oraz serialu o tym samym tytule, który emitowany był od grudnia 2005 do czerwca 2008 roku. Opowiadający o pracy warszawskich policjantów z wydziału zabójstw serial składał się z trzech serii. Patryk Vega twierdzi, że przy ostatniej serii czuł, że stoi w miejscu i opowiada praktycznie tę samą historię. Potrzebował dziesięciu lat, by rzeczywistość, zarówno policyjna, jak i przestępcza, zmieniła się na tyle, by miał coś nowego do powiedzenia. Impulsem do powstania nowego filmu był serial dokumentalny „Ciemna strona miasta”, który Vega nakręcił w 2014 roku, oraz śmierć Sławomira Opali, protoplasty Despera z „Pitbulla”.
– Przy okazji tego popełniłem książkę „Złe psy. W imię zasad”. I w tejże książce pojawił się m.in. wątek rozbicia grupy mokotowskiej, który stał się punktem wyjścia do nowego „Pitbulla”. Zrobiłem też dokumentację dotyczącą gangu obcinaczy palców i udokumentowałem ten świat przestępczy – mówi Patryk Vega agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Czołową postacią filmu „Pitbull” z 2005 roku był podkomisarz Sławek „Despero” Desperski, grany przez Marcina Dorocińskiego. Aktor odmówił jednak udziału w kontynuacji filmu ze względu na inne obowiązki zawodowe. Patryk Vega nie ukrywa, że przystępując do realizacji obrazu „Pitbull: Nowe porządki” potrzebował zupełnie nowego bohatera, który stworzy archetyp nowego policjanta w polskim kinie. Centralną postacią filmu stał się więc policjant o pseudonimie Majami – postać wzorowana na autentycznym funkcjonariuszu, który pod przykryciem pracował w grupie handlarzy narkotyków. Stąd też jego specyficzny wygląd – irokez i ciało pokryte tatuażami. W roli Majamiego widzowie zobaczą Piotra Stramowskiego. Patryk Vega jest zdania, że wybór tego aktora był strzałem w dziesiątkę.
– Na planie grają przestępcy, niektórzy mają nawet bransoletki na nogach, bo odbywają karę na wolności, z drugiej strony są policjanci, którzy bardzo nam pomagają w realizacji scen, sami też w wielu scenach grają. Ci policjanci, patrząc na Piotrka, mówią, że rzeczywiście jest w porządku, że wierzą, że on ich przekonuje. I również nie ma co ukrywać, że podoba się tej kobiecej części publiczności, nie tylko koleżankom z ekipy, więc jest fajnie – mówi Patryk Vega.
„Pitbull: Nowe porządki” ma ukazywać dwa światy: policyjny i przestępczy. Reżyser nie ukrywa, że rzeczywistość policyjną poznał bardzo dobrze i ma do niej łatwy dostęp, wyzwaniem okazało się natomiast dotarcie do przestępców, którzy przebywają na wolności. Vega musiał nakłonić ich do opowiedzenia o nielegalnych interesach i ciężkich przestępstwach, których się dopuścili, tak by mógł przenieść ich historie na ekran. Reżyser jest zdania, że udało mu się dzięki temu stworzyć pełnokrwiste, niejednoznaczne postacie. Podobnie jest w przypadku postaci kobiecych, granych przez Agnieszkę Dygant, Maję Ostaszewską, Julię Pogrebińską, Beatę Kawkę i Annę Kaczmarczyk.
– Trzeba pamiętać, że „Pitbull” to nie jest historyjka stricte kryminalna, największym odkryciem tego filmu były postaci. Dramaturgię można budować na bohaterach, na ich emocjach i w tym przypadku również tak jest. Myślę, że kobiety będą miały bardzo silne i fajne cztery relacje damsko-męskie, znane z ekranu aktorki są obsadzone w zupełnie zaskakujących rolach i na pewno nikt nie będzie zawiedziony – mówi Patryk Vega.
W filmie „Pitbull: Nowe porządki” zobaczymy również Bogusława Lindę jako gangstera o pseudonimie Babcia, Andrzeja Grabowskiego w roli Gebelsa, Pawła Królikowskiego jako Igora oraz Michał Kulę w roli Barszczyka. Premiera filmu planowana jest na styczeń 2016 roku.
Czytaj także
- 2023-07-25: Marcin Kruszewski (kanał „Prawo Marcina”): Świadek głośnego wypadku w Krakowie powinien sam zgłosić się na policję i wyjaśnić wszystkie niejasności. Ukrywanie się nie jest dobrą strategią
- 2021-03-02: Małgorzata Rozenek: Na planie filmowym dotarło do mnie, jak trudno być dobrym aktorem. Nie będę mówiła, że jest mi do tego daleko
- 2020-11-13: Edyta Folwarska: Chodzą różne pogłoski na temat Patryka Vegi, że jest niezwykle ekspresyjny i krzyczy na planie. Ja natomiast uwielbiam z nim współpracować
- 2020-10-14: Edyta Folwarska: Patryk Vega rozważa nakręcenie ostatniego polskojęzycznego filmu opartego na mojej książce. Ja w nim nie zagram, bo nie chcę być drugą Blanką Lipińską
- 2020-02-11: Magda Gessler: Nowy szef kuchni U Fukiera jest nieduży jak Calineczka. Ale zachowaniem przypomina Napoleona
- 2019-05-07: Monika Lewczuk: Moja najnowsza piosenka jest pewnego rodzaju przełomem. Skupia w sobie energię wielu zmian, które zaszły w moim życiu
- 2018-10-02: Laura Samojłowicz: moim marzeniem jest zagrać ostrą laskę na motorze u Vegi i konkretnie pobiegać z bronią
- 2018-03-22: Julia Wieniawa: Patryk Vega był pierwszym reżyserem, który aż tak bardzo się mną zaopiekował
- 2018-02-15: Piotr Stramowski: Bardzo mi dobrze z łatką aktora Patryka Vegi. To fajny przywilej
- 2018-02-19: Agnieszka Dygant: u Patryka Vegi oprócz ostrej narracji, straszliwych wydarzeń i kontrowersyjnych kadrów jest też duża miłość do człowieka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.