Mówi: | Małgorzata Rozenek |
Funkcja: | prezenterka |
Małgorzata Rozenek: Na planie filmowym dotarło do mnie, jak trudno być dobrym aktorem. Nie będę mówiła, że jest mi do tego daleko
Na początku roku w sieci pojawił się zwiastun nowego filmu Patryka Vegi o wymownym tytule „Miłość, seks & pandemia”. Produkcja porusza między innymi temat aktualnej pandemii oraz jej wpływu na codzienne życie ludzi. W jedną z głównych ról wcieliła się Małgorzata Rozenek. Prezenterka tłumaczy, że jest bardzo ciekawa efektu, ponieważ będzie to jej debiut na wielkim ekranie. Zaznacza, że była zadowolona ze scen, które udało jej się zobaczyć jeszcze przed oficjalną premierą. Otwarcie przyznaje, że chciałaby kontynuować współpracę z reżyserem w przyszłości.
Film „Miłość, seks & pandemia” w bardzo naturalistyczny sposób przedstawia problemy społeczne, które nękały świat jeszcze przed pandemią wirusa COVID-19. Pokazuje również, jak bardzo w ostatnim czasie zmieniły się kontakty międzyludzkie. Prezenterka przyznaje, że podczas pracy nad filmem czuła się swobodnie i pewnie. Zawdzięcza to reżyserowi, który pomógł jej odnaleźć się w nowym świecie.
– Jesteśmy na etapie postprodukcji, ostatnio robiliśmy postsynchrony, dzięki czemu widziałam niektóre fragmenty filmu. Praca z Patrykiem jest wielką przyjemnością. To niezwykle miły i profesjonalny reżyser, który bardzo dobrze wie, jak prowadzić aktorów, i poświęca im dużo czasu. Patryk pracuje ze swoimi aktorami na długo, zanim wejdą na plan. Tak naprawdę na planie realizujemy to, co ustaliliśmy i wypróbowaliśmy wcześniej. Mogę powiedzieć, że na pewno nie jest to nasza ostatnia współpraca – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Małgorzata Rozenek.
Prezenterka zaznacza, że rok 2021 będzie dla niej wyjątkowy. W kinach pojawią się aż dwa filmy z jej udziałem. Postaci, w które przyszło jej się wcielić, były zupełnie różne. To pozwoliło jej bardziej dogłębnie zrozumieć wysiłek, jaki aktorzy wkładają w budowanie roli. Tłumaczy, że spodobała jej się tego typu praca.
– W tym samym czasie, w którym współpracowałam z Patrykiem, kręciłam także drugi, zupełnie inny film – komedię romantyczną. Mój debiut fabularny będzie więc w dwóch różnych miejscach jednocześnie. Na planie dotarło do mnie, jak trudno być dobrym aktorem. Nie będę mówiła, że jest mi do tego daleko, bo szczerze mówiąc, są fragmenty, które bardzo mi się podobają – tłumaczy.
Prezenterka zwraca uwagę, że jej grafik na obecny rok jest bardzo napięty. Projekty, w których już wkrótce weźmie udział, będą realizowane zarówno w kraju, jak i za granicą. W związku z tym Małgorzatę Rozenek czekają podróże. Przyznaje jednak, że bardzo lubi nowe wyzwania, więc intensywny plan działania niezmiernie ją cieszy.
– Niedługo ruszamy do Afryki nagrywać program, później przygotowujemy program w Polsce. Obecnie u mnie dużo się dzieje. Mam plany zawodowe na najbliższe kilkanaście miesięcy – zaznacza.
Czytaj także
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-25: Alicja Węgorzewska: Opera Juliusz Cezar mimo historycznie odległego tła przedstawia te same namiętności, zazdrości i intrygi jak w obecnych czasach. I to jest jej największą siłą
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-09-04: Katarzyna Cichopek: Jestem bardzo empatyczną osobą i chłonę emocje innych jak gąbka. Bardzo przeżywam historie bohaterów mojego programu
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.