Mówi: | Stefano Terrazzno |
Funkcja: | tancerz |
Stefano Terrazzino: Przygotowywałem aktorów „365 dni” do zatańczenia tanga. Ta scena jest bardzo zmysłowa, zresztą jak cały film i książka
Tancerz nie kryje satysfakcji z tego, że producenci filmu „365 dni”, który jest ekranizacją powieści Blanki Lipińskiej, docenili jego kunszt i zaprosili do współpracy. Jego zadaniem było przygotowanie choreografii do jednej z kluczowych scen.
Kiedy na swoim Instagramie tancerz pochwalił się relacją z planu filmu „365 dni”, w sieci zawrzało. Wśród jego fanów nastąpiło spore poruszenie, bowiem jeszcze niedawno spekulowano, że idealnie pasowałby on do roli sycylijskiego mafiosa Massimo Torricelliego. Teraz tancerz uchyla rąbka tajemnicy. Co prawda nie znalazł się w obsadzie, ale został zaproszony do współpracy w innym charakterze.
– Przygotowywałem aktorów do tańca, byłem na tej scenie tanecznej. Trochę ogarniałem, żeby to wszystko miało ładny obraz choreograficzny, więc to była moja rola w tym – mówi agencji Newseria Lifestyle Stefano Terrazzino.
Tancerz wierzy, że scena, którą przygotowywał wspólnie z aktorami, na pewno zrobi na widzach duże wrażenie, gdyż poprzez taniec można przekazać najsilniejsze emocje.
– Scena jest bardzo gorąca, mamy tango, jest bardzo zmysłowo, zresztą jak w całym filmie i książce, która jest po prostu mocno erotyczna i wszystko w tym klimacie. Taniec jest i trzeba tam ten ładunek sensualny, seksualny też pokazać. To jest bardzo kluczowa scena, nie spodziewałem się, dlatego też było duże przygotowanie, i duże skupienie na tym. Więc bardzo się cieszę, że mogłem troszeczkę w tym pomóc, żeby było, jak Blanka mówi, parno i gorąco w kinie – mówi Stefano Terrazzino.
Tancerz przyznaje, że z zaciekawieniem sięgnął po książkę Blanki Lipińskiej z jednej strony ze względu na tematykę, a z drugiej – na miejsce akcji. Po lekturze nie ma wątpliwości, że to doskonały materiał na ekranizację,
– Podoba mi się oczywiście ta książka, temat mi najbliższej Sycylii, z której pochodzę i zawsze lubię, jak takie projekty są – mówi Stefano Terrazzino.
Główną rolę w filmie zagra rodowity Włoch – Michele Morrone. W 2016 roku wystąpił on we włoskim „Tańcu z gwiazdami”, na swoim koncie ma też kilka ról w tamtejszych serialach. Na swoim Instagramie Lipińska poinformowała, że premiera filmu „365 dni” odbędzie się w walentynki, 14 lutego 2020 roku.
Czytaj także
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-03: Mateusz Banasiuk: Część mojej rodziny za sprawą armii Andersa wylądowała w RPA. Dla mojego ojca chrzestnego film o bitwie pod Monte Cassino ma sentymentalny wymiar
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.