Mówi: | Teresa Lipowska |
Funkcja: | aktorka |
Teresa Lipowska: mam mnóstwo planów zawodowych, choć PESEL daleko już posunięty
Aktorka nie przejmuje się wiekiem i nie zamierza rezygnować z kariery zawodowej. W tym roku zaangażowała się m.in. w wieczory poetyckie poświęcone pamięci ks. Jana Twardowskiego. Nadal będzie też pracować na planie serialu „M jak miłość”.
Teresa Lipowska debiutowała w 1957 roku na deskach warszawskiego Teatru Ludowego. Miała wówczas 20 lat. Od tego czasu zagrała w ponad osiemdziesięciu filmach i serialach oraz licznych spektaklach teatralnych, wielokrotnie użyczała też swojego głosu w dubbingu. W 2007 roku obchodziła półwiecze kariery zawodowej. Obecnie ma 78 lat i nadal pozostaje czynna zawodowo, mimo oficjalnej emerytury.
– Zawodowych planów mam bardzo dużo, chociaż mam już PESEL daleko posunięty, ale zupełnie mnie to nie interesuje. W planach mam oczywiście dalszą współpracę z serialem – mówi Teresa Lipowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka od 2000 roku występuje w popularnym serialu „M jak miłość”, gdzie kreuje postać Barbary Mostowiak. W 2016 roku oprócz pracy na planie serialu zamierza nadal brać udział w wieczorach poetyckich, zwłaszcza tych związanych z księdzem Janem Twardowskim. W styczniu tego roku minęła 10. rocznica śmierci poety, z tej okazji organizowane są liczne spotkania poświęcone jego pamięci oraz dorobkowi twórczemu.
– Mam kilka spotkań związanych z nim. Mam dubbing, który w tej chwili skończyłam, mam jakieś radio – mówi Teresa Lipowska.
Aktorka twierdzi, że planów zawodowych na najbliższy czas ma bardzo wiele, brakuje jej jednak zdrowia. Dlatego stara się dbać o siebie – je produkty bogate w witaminy i zażywa dużo ruchu na świeżym powietrzu.
– Trzeba po prostu wierzyć w to, że jutro będzie lepiej i już jest dobrze – mówi Teresa Lipowska.
Czytaj także
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-04-16: Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Prawo
Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.