Mówi: | Wiktoria Gąsiewska |
Funkcja: | aktorka |
Wiktoria Gąsiewska: Moja praca sprawia mi radość. Nawet w poniedziałek o 5 rano idę na plan zdjęciowy z uśmiechem
Aktorka od kilku lat bardzo intensywnie pracuje. Gra w wielu serialach, bierze udział w programach telewizyjnych i często występuje na dużym ekranie. Tłumaczy, że aktorstwo jest dla niej spełnieniem marzeń. Pozostaje więc wdzięczna losowi, że ten dał jej możliwość realizowania największej pasji. Dzięki coraz to nowszym projektom Gąsiewska nabiera niezbędnego doświadczenia. Ma nadzieję, że trud włożony w ich realizacje przyniesie zadowolenie widzom.
Wiktoria Gąsiewska szeroką popularność zyskała dzięki roli Agaty w serialu „Rodzinka.pl”. Jej kariera szybko nabrała tempa. Obecnie można oglądać ją między innymi w „Pierwszej miłości”. Aktorka zdradza, że w przyszłym sezonie w życiu jej bohaterki będzie się dużo działo.
– Widzowie będą mogli nadal śledzić losy Jagody, która na nowo się zakocha. Mogę dodać, że mojej bohaterce zmienią się życiowe priorytety. Nie chcę jednak zdradzać za dużo, bo przecież nikt nie lubi spoilerów – powiedziała podczas imprezy ramówkowej Polsatu Wiktoria Gąsiewska.
Natłok obowiązków nie stanowi dla młodej aktorki większego problemu. Jest wręcz przeciwnie – Gąsiewska cieszy się z nowych propozycji i chętnie podejmuje zawodowe wyzwania. Od niedawna na platformie streamingowej Netflix można oglądać najnowszy film z jej udziałem. Polska produkcja nosi tytuł „W lesie dziś nie zaśnie nikt”.
– Kocham to, czym się zajmuję. Praca sprawia mi ogromną radość. Nawet w poniedziałek o godzinie 5 rano idę do niej z uśmiechem. Nowe projekty traktuję jako kolejne przygody – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Podczas pracy na planie filmowym Wiktoria Gąsiewska często poznaje ciekawych i bardzo inspirujących ludzi. To właśnie oni najbardziej motywują ją do rozwoju. Tłumaczy, że gdy razem z ekipą zaczynają realizować poszczególne pomysły, zawsze myślą o publiczności. To ona jest dla nich bowiem najważniejsza.
– Wiem, że na planie spotkam ludzi z pozytywną energią i będziemy tworzyć coś, co później widzowie zobaczą na ekranach kin czy telewizorów. Myślę o tym, że moja praca daje ludziom przyjemność i zapewnia im rozrywkę – zwraca uwagę aktorka.
Wiktoria Gąsiewska: Moja buzia dosyć mocno się zmieniła od czasu początków „Rodzinki.pl”. Fajnie zobaczyć coś, co się nagrywało 5–10 lat temu
Aleksandra Radwan: Nie wiązałam swojej przyszłości z aktorstwem. Miałam studiować prawo
Wiktoria Gąsiewska: Adam utrzymuje, że mu się zawsze podobałam. Nawet jak był małym szkrabem i widywaliśmy się na castingach
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-09-12: Do BGK trafiło już 240 wniosków na pożyczkę wspierającą zieloną transformację miast. Samorządy mogą zyskać 40 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek na inwestycje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.