Newsy

Grażyna Wolszczak: Nie zakazuję synowi mieć dzieci. Jestem gotowa na to, by zostać babcią

2015-03-10  |  06:55

Grażyna Wolszczak zaprzecza medialnym doniesieniom, jakoby zakazywała synowi mieć dzieci. Aktorka nigdy niczego mu nie nakazywała. Przyznaje również, że babcią może być w każdej chwili i nie boi się tego.

Gwiazda na temat posiadania wnuków wypowiedziała się niedawno w wywiadzie dla magazynu „Świat & Ludzie”. Plotkarskie portale przedrukowały fragment mówiący o tym, że Grażyna Wolszczak wolałaby, aby syn najpierw ustabilizował swoją sytuację materialną, a potem myślał o dzieciach. Stanowisko aktorki spotkało się z falą krytyki i oskarżeniami, że zakazuje synowi mieć dzieci i że nie chce być babcią. 

Nigdy w życiu niczego nie zabraniałam, ani nakazywałam. Chciałabym być babcią. Jestem psychicznie dojrzała, żeby mieć kolejną osobę do kochania. Natomiast nie byłoby to jeszcze rozsądne, skoro sytuacja materialna nie jest ustabilizowana. Natomiast życie jest życiem i każdy wie, że potrafi zaskakiwać, dlatego będzie, co będzie – mówi Grażyna Wolszczak.

Aktorka zapewnia, że nie miałaby problemu z mówieniem o sobie jako o babci.

Upływający czas nie jest przyjemny, ale to ignoruję. Nie mam na to wpływu, nie będę siedzieć i płakać – mówi aktorka.

Grażyna Wolszczak w tym roku skończy 57 lat. Jej syn Filip ma 27 lat i studiuje psychologię. Od kilku lat jest w szczęśliwym związku, niedawno wyprowadził się z domu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.

Prawo

Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.

Podróże

Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie

Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.