Mówi: | Adam Strycharczuk |
Funkcja: | juror 13. edycji programu „Twoja twarz brzmi znajomo” |
Adam Strycharczuk: Paweł Królikowski zawsze bardzo mnie wspierał. Z pewnością chciałby, żebym godnie go reprezentował w programie
W czwartek zmarł Paweł Królikowski. Znany aktor od kilku lat zmagał się z chorobą. Dwa miesiące temu trafił do szpitala. W 13. edycji programu rozrywkowego Polsatu „Twoja twarz brzmi znajomo” na fotelu jurora ma go zastąpić zwycięzca poprzedniej edycji Adam Strycharczuk. Youtuber w poniedziałek podczas spotkania z mediami wspominał aktora i czas, który z nim spędził w programie.
– Gdy dostałem propozycję wzięcia udziału w programie jako juror, wiedziałem już o problemach zdrowotnych Pawła. Zacząłem myśleć o tym, czy widzowie dobrze mnie odbiorą. Czy nie zaczną mówić, że wcisnąłem się na miejsce Pawła – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Adam Strycharczuk.
Mimo początkowych wątpliwości youtuber zdecydował się zostać jurorem 13. edycji programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Nie chciał bowiem rezygnować z szansy rozwoju, która może pomóc mu w dalszej karierze.
– Pomyślałem sobie, że Paweł zawsze bardzo mnie wspierał. W trakcie programu dawał mi miłe komentarze. Doszedłem do wniosku, że z pewnością chciałby, żebym godnie go reprezentował i spróbował nowego doświadczenia. Z tą pozytywną myślą przystąpiłem do realizacji zadania – mówił w poniedziałek.
Adam Strycharczuk bardzo ciepło wspomina czas na planie, który spędził z Pawłem Królikowskim. Wyznaje, że ma do niego ogromny szacunek, ponieważ jako juror konsekwentnie odznaczał się odwagą. Dzięki temu zyskał sympatię zarówno widzów, jak i uczestników.
– Paweł to był naprawdę niezły ancymon w trakcie edycji, w której brałem udział. Bardzo mi się podobało, że często miał swoje zdanie. Kiedy pozostali jurorzy zgadzali się ze sobą, Paweł zaskakiwał i mówił: „Nie podobało mi się” – wyznaje youtuber.
Według Strycharczuka prywatnie Królikowski był niezwykle pomocny i wyrozumiały. Przypominał uczestnikom, że program jest jedynie przygodą i nie należy za bardzo przejmować się wynikami, bo w życiu ważny jest dystans.
– Paweł celnie wyrażał swoją opinię na podstawie przeżywanych głęboko emocji. To pokazywało, że bardzo mocno przeżywa nasze występy. Mam bardzo miłe wspomnienia z ocenami Pawła, nawet z tymi gorszymi. Mówił mi: „Dwa to też jest dobra ocena”. Dzięki temu łatwiej mi było nabrać luzu do tego wszystkiego – tłumaczy nowy juror 13. edycji programu „Twoja twarz brzmi znajomo”.
Czytaj także
- 2024-03-20: Michel Moran: W „MasterChef Nastolatki” mamy ambitnych i utalentowanych uczestników. Oni mają nowocześniejsze pomysły niż ja
- 2024-01-31: A. Bodnar: Bez naprawy sądownictwa nie będzie inwestycji. Trzeba przywrócić zaufanie przedsiębiorców do sądów i prokuratury
- 2024-02-14: Zakochaniu towarzyszą duże zmiany w zachowaniu i emocjach. Australijscy naukowcy zbadali, które obszary mózgu za to odpowiadają
- 2024-01-22: Adam Woronowicz: Cieszymy się, że córka namówiła nas do posiadania psa. Charlie cudownie zintegrował naszą rodzinę, poza tym jest moim osobistym trenerem
- 2024-01-02: Adam Woronowicz: Takie postacie jak Sylwester Hepner ze „Skazanej” są mroczne i złe. Największy paradoks polega na tym, że fajnie się je gra
- 2023-12-05: Adam Woronowicz: Na planie „Skazanej” czułem się niekomfortowo. Wiem, że przemoc na ekranie dobrze się sprzedaje, ale podczas takich scen nogi się pode mną uginały
- 2023-11-27: Zuzanna Grabowska: Podczas zdjęć do serialu „Rafi” musiałam przez pół roku chodzić w różowych włosach. Dało mi to pewien rodzaj pewności siebie i zachęciło do kolejnych zmian
- 2023-10-19: Zuzanna Grabowska: Serial „Rafi” powstał z inicjatywy mojej i mojego męża Pawła Domagały. Dzięki temu mogliśmy pisać i produkować, a nie tylko grać w cudzych pomysłach
- 2024-01-05: Zuzanna Grabowska: Punktami zwrotnymi w moim życiu było urodzenie dzieci. Stałam się za kogoś odpowiedzialna i to całkowicie zmieniło moje postrzeganie świata
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.