Newsy

Adrianna Kalska: Urodziny to dla mnie dzień jak każdy inny. Nie lubię wtedy skupiać na sobie uwagi, wolę pobyć sama

2022-03-17  |  06:27

Urodziny nie są dla aktorki szczególną okazją do świętowania. To tylko kolejna kartka w kalendarzu i data jak każda inna. Nie ma więc w zwyczaju organizować hucznych imprez okolicznościowych ani też spotykać się ze znajomymi, nawet w kameralnym gronie. W tym dniu wybiera natomiast ciszę i samotność, bo jak przyznaje, czasem potrzebuje chwili na to, by pobyć sama ze sobą.

Adrianna Kalska zaznacza, że w dniu urodzin nie robi żadnych planów ani podsumowań. Dla niej w zasadzie poza cyfrą nic się wtedy nie zmienia, bo bez względu na wiek nadal zamierza prowadzić taki tryb życia jak dotychczas. Chce pracować, rozwijać się i podejmować kolejne wyzwania zawodowe. I choć ciężko jest jej pogodzić się z tym, że czas tak szybko płynie, to zamiast z niepokojem patrzeć w kalendarz, korzysta z tego, co przynosi jej każdy kolejny dzień, i próbuje czerpać z tego radość.

– Czas refleksji to ja mam codziennie, czas zabawy też mam codziennie. Urodziny to dla mnie dzień jak każdy inny. Po prostu idziemy do przodu, z każdą minutą jesteśmy coraz starsi i zbliżamy się do kresu – mówi agencji Newseria Lifestyle Adrianna Kalska.

Aktorka nie lubi otoczki, jaka towarzyszy urodzinom. Nie oczekuje też życzeń czy też okolicznościowych prezentów. W tym dniu woli pobyć w czterech ścianach, sama ze sobą, i poświęcić czas na drobne przyjemności.

– Szczerze mówiąc, tego dnia nie lubię skupiać uwagi na sobie, więc wolę nie pracować i mieć chwilę wyłącznie dla siebie. Ale to różnie bywa, oczywiście nie zawsze da się to zrobić – mówi Adrianna Kalska.

Bardziej niż swoje urodziny czy też imieniny aktorka woli celebrować ważne i symboliczne daty dla innych osób.

– Ja jednak wolę obchodzić urodziny czy uroczystości moich bliskich i wtedy sprawiać im przyjemność – zaznacza.

Adriannę Kalską można oglądać w serialach „M jak miłość” w TVP2 i w „Papiery na szczęście” w TVN7.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.

Prawo

Liczba związków nieformalnych w Polsce przekracza pół miliona. W Sejmie trwają prace nad przepisami dla nich

Temat związków partnerskich ponownie znalazł się w centrum debaty publicznej i politycznej w Polsce. W Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy o związkach partnerskich. Choć poparcie społeczne dla prawnego uznania relacji niemałżeńskich – zarówno jednopłciowych, jak i heteroseksualnych – pozostaje wysokie, wciąż kwestia ta czeka na rozstrzygnięcie.

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić

Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.