Newsy

Agata Trzebuchowska o Oscarach: niezależnie od werdyktu będziemy świętować sukces polskiego kina

2015-02-20  |  06:50

Czarno-biała „Ida” Pawła Pawlikowskiego zarobiła do tej pory na całym świecie blisko 11 milionów dolarów. To najchętniej oglądany polski film od 25 lat i faworyt w oscarowym wyścigu o statuetkę dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Według Agaty Trzebuchowkiej, odtwórczyni tytułowej roli, już sama nominacja do nagrody jest sukcesem.

– Niezależnie od werdyktu na pewno będziemy świętować sukces polskiego kina – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agata Trzebuchowska.

„Ida” Pawła Pawlikowskiego już została obsypana nagrodami. Film zdobył m.in. Złote Lwy na festiwalu filmowym w Gdyni, Nagrodę Międzynarodowej Federacji Krytyki Filmowej w sekcji Specjalne Prezentacje na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, nagrodę krytyków z Nowego Jorku i Los Angeles, Europejską Nagrodę Filmową i BAFTĘ dla najlepszego nieanglojęzycznego filmu. Mimo że film był typowany jako faworyt do Złotych Globów, przegrał z „Lewiatanem” Andrieja Zwiagincewa.

 Absolutnie nie byłam zachwycona galą rozdania Złotych Globów. To jest rzeczywiście kompletnie inny świat, z innymi wartościami i wydaje mi się, że twórcy kina europejskiego mogą mieć problem z zaadaptowaniem się do tych warunków. To bardzo dziwne doświadczenie i bardzo komercyjne przedsięwzięcie, w którym główną rolę odgrywają wielkie gwiazdy filmowe. I cóż więcej powiedzieć? Ciekawe jest to przeżyć, ale żeby powtarzać to, to może niekoniecznie – mówi aktorka.

Trzebuchowska, dla której występ w „Idzie” jest aktorskim debiutem, nie planuje związać swojej przyszłości z aktorstwem.

– Nie mam żadnych sprecyzowanych planów na przyszłość, na pewno nie wiążę przyszłości z aktorstwem. Może zagram jeszcze w jakimś filmie, a może nie, zobaczymy. Film mnie interesuje i chciałabym w tej branży pracować, ale na pewno w innym charakterze – tłumaczy aktorka.

Poza „Idą”, nominowaną w kategorii najlepsze zdjęcia i najlepszy film nieanglojęzyczny, o statuetkę walczą twórcy dwóch krótkometrażowych dokumentów: „Nasza klątwa” Tomasza Śliwińskiego i „Joanna” Anety Kopacz. Polskę reprezentuje również Anna Biedrzycka-Sheppard, nominowana za najlepsze kostiumy do „Czarownicy” Roberta Stromberga.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Finanse

Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania

Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.

Nowe technologie

Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi

Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.