Newsy

Andrzej Nejman: Mówi się, że jeżeli aktorzy dobrze bawią się na próbach, to potem widownia nudzi się na spektaklu

2020-02-03  |  06:26

Aktor grający główną rolę w spektaklu „Nie książka zdobi człowieka” tłumaczy, że praca nad nim nie należała do najprostszych. Sztuka, którą od początku lutego można oglądać na deskach Teatru Kwadrat, to klasyczna farsa, poruszająca temat samoakceptacji. Podczas intensywnych prób aktorzy ciężko pracowali, aby stworzyć wiarygodne postacie, które będą w stanie wywołać wśród publiczności całą gamę emocji.

Główny bohater Sherman Mayfair, w którego wciela się Andrzej Nejman, jest człowiekiem zaniedbanym, źle ubranym i  mającym kłopoty z komunikacją. Brak wiary w siebie nie pozwala mu odnaleźć się w nowoczesnym świecie, który promuje ludzi zdecydowanych i pewnych siebie.

– To spektakl o człowieku potwornie zakompleksionym, który nie jest w stanie stanąć za swoim własnym sukcesem. W wieku 40 lat napisał książkę, która okazuje się świetna. Jednak on nie chce publicznie przyznać, że jest jej autorem, bo myśli, że to tylko pomniejszy dzieło, które stworzył – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Andrzej Nejman.

Historia nabiera tempa, gdy do akcji wkracza przyjaciel bohatera (w tej roli Paweł Małaszyński) i razem z nim próbuje rozwiązać problem.  

– Bohater prosi swojego przystojnego i charyzmatycznego przyjaciela, żeby zastąpił go w roli autora. Cały ten plan nie może wyjść na jaw, ponieważ wtedy mogliby trafić do więzienia za przestępstwa podatkowe, nie mówiąc już o katastrofie wizerunkowej. W konsekwencji, kiedy przyjaciel zakochuje się w córce jednego z krytyków literackich, robią wszystko, żeby oszustwo się nie wydało, i machina farsowa jeszcze bardziej się rozkręca – opowiada aktor.

Andrzej Nejman tłumaczy, że choć spektakl „Nie książka zdobi człowieka” jest bardzo zabawny i lekki w odbiorze, aktorzy podczas pracy wykazywali się ogromnym skupieniem i powagą.  

– Istnieje takie przekonanie, że jeżeli aktorzy dobrze bawią się na próbach, to potem widownia nudzi się na spektaklu, więc staraliśmy się przede wszystkim ciężko pracować – zwraca uwagę.

Praca nad spektaklem okazała się dla aktorów trudna i wymagająca. Powodem był charakter sztuki, która o sprawach poważnych i uniwersalnych opowiada w sposób lekki, prześmiewczy.

– Nie cała sztuka, ale duża jej część to materiał gatunkowo farsowy, który wymaga niezwykłej precyzji w szybkości reakcji. Z drugiej strony jest to również sztuka bardzo głęboka, psychologiczna. Połączenie tych dwóch skrajnie różnych metod przygotowania roli było dla nas dużym wyzwaniem – mówi aktor.

Oprócz Andrzeja Nejmana w spektaklu zagrają również: Paweł Małaszyński, Olga Kalicka, Elżbieta Romanowska i Lucyna Malec.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.