Mówi: | Anna Bosak |
Funkcja: | psycholog, tancerka |
Anna Bosak: To wszystko, co pociąga telewizja za sobą, jest niesamowite. Byłam na plakacie w „Bravo”, nastolatki piszczały za mną w centrum handlowym i każdy chciał mieć wspólne zdjęcie
Anna Bosak wspomina, że była onieśmielona popularnością, jaka spadła na nią niemal z dnia na dzień. Jej kariera nabrała tempa po udziale w programach: „You Can Dance”, „Taniec z gwiazdami” i „Tylko nas dwoje”. Swoim talentem, charyzmą i urodą szybko zyskała sympatię widzów. Posypały się również kolejne propozycje zawodowe. Wystąpiła m.in. w serialu „Teraz albo nigdy” i w filmie „Kochaj i tańcz”. Tancerka uważa, że dobrze wykorzystała swoje 5 minut.
Pierwsze kroki taneczne Anna Bosak stawiała w wieku ośmiu lat. Zaczynała od tańca towarzyskiego. Popularność zdobyła dzięki programowi „You Can Dance”. W jego pierwszej edycji zajęła trzecie miejsce. Z kolei w siódmej edycji „Tańca z gwiazdami” była instruktorką Roberta Janowskiego. Jak podkreśla, emocje, które towarzyszyły wtedy występom na żywo, były nie do opisania.
– Na początku byłam w ogóle w szoku. Pamiętam pierwszy live, jak usłyszeliśmy publiczność, która była w studio, która przez jakieś 1,5 godziny przed programem w taki sposób skandowała, że miałam delirkę w środku, wszystko mi się trzęsło, to w ogóle był pierwszy totalny szał – mówi agencji Newseria Anna Bosak, psycholog, tancerka.
Bosak nie spodziewała się, że odniesie tak spektakularny sukces. Jak wspomina, występy taneczne uczestników programów telewizyjnych przyciągały rzesze fanów.
– Byliśmy w Złotych Tarasach i było tam 1,5 tys. piszczących dziewczyn. Miałam po prostu wrażenie, że jestem jak Backstreet Boys, że wpadam do centrum handlowego i małolaty szaleją. Bardzo dziwne było to, że np. byliśmy na plakacie w „Bravo”. To wszystko, co pociąga telewizja za sobą, to jest niesamowite. Chyba najbardziej wzruszający moment, jaki pamiętam, to Sylwester TVN pod PKiN – otwiera się kurtyna, my tam jesteśmy w jakichś pozycjach, w których zaczynamy opening, czyli pierwszy taniec z programu, i widzę morze ludzi i wtedy miałam takie: Boże, mam gąbczaka z mózgu, gdzie jest moja głowa, co mam teraz zrobić, bo chyba nie jestem w stanie się ruszyć – wspomina Anna Bosak.
Tancerka z dnia na dzień stała się rozpoznawalna i na ogół spotykała się z dużą sympatią ze strony wielu osób. Fani podchodzili do niej na ulicy, obsypywali komplementami, prosili o autograf i wspólne zdjęcie.
– To było bardzo miłe i było bardzo dużo fajnych historii, takich że jakaś pani kasjerka mówi: „O, a pani taka drobniutka, a w telewizji pani wygląda, że pani jest taka większa”, więc to śmieszne, że telewizja na pewno powiększa postaci. To, co jest dla mnie bardzo miłe, to że ja się do tej pory nie kojarzę ludziom źle. To jest bardzo fajne, że jak można być lubianym albo nielubianym, to wolę być zdecydowanie tą, która powoduje te pozytywne emocje – mówi Anna Bosak.
Bosak przyznaje też, że choć czasami trafiały się osoby mniej wyrozumiałe, to zdawała sobie sprawę z tego, że taka jest cena sławy.
– Kiedyś było tak, że schodzę rano do sklepu, mam wyciągnięte dresiary i jestem jeszcze przed prysznicem, a kiedy zsuwam po sklepie z papierem toaletowym, podchodzi do mnie jakiś pan i prosi o zdjęcie, więc mówię: „Proszę pana, bywam tutaj często, pan tu pewnie gdzieś pracuje, możemy się spotkać innego dnia i zrobić to zdjęcie, widzi pan, jak ja wyglądam”. On był tak pogniewany na mnie, więc jakby taka roszczeniowość, że jesteś kawałkiem który można wyciągnąć z telewizora i sobie wsadzić do kieszeni, to jest niezbyt fajne, a poza tym raczej dobre rzeczy – mówi Anna Bosak.
Mimo sukcesu, jaki odniosła 10 lat temu, po pewnym czasie zniknęła z polskiego show-biznesu. Choć niezmiennie jej pasją jest taniec, to artystka postanowiła spróbować swoich sił także w internecie i założyła blog o tematyce psychologicznej. Prowadzi także szkolenia.
– Moje życie wygląda dziś zdecydowanie inaczej i widzę w tym bardzo dużo dobrych stron – dodaje Anna Bosak.
Czytaj także
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-06-06: Edyta Herbuś: Takie mamy czasy, że wszystko nas stresuje i przebodźcowuje, co obciąża nasz organizm. Zapominamy jednak o regularnych badaniach, które dają poczucie komfortu
- 2024-05-23: Marta Wiśniewska: Ocieplenie klimatu jest niebezpieczne i alarmujące. Dlatego oszczędzam wodę, nie jem mięsa, segreguję śmieci i nie kupuję nowych ubrań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
IT i technologie
Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja

Wykrycie wad wrodzonych serca u płodu pozwala na szybkie wdrożenie leczenia i doprowadzenie do urodzenia dziecka, które będzie miało dużo lepsze rokowania. W Polsce znacząco poprawia się skuteczność diagnostyczna, a lekarzy coraz mocniej będzie w tym wspierać sztuczna inteligencja. Wciąż jednak przeprowadza się za mało badań prenatalnych, takich jak echokardiografia płodu.