Mówi: | Anna Kalczyńska |
Funkcja: | prezenterka "Dzień Dobry TVN" |
Anna Kalczyńska: będę musiała wydeptać swoje miejsce, żeby nie zostać zmarginalizowaną przez Jarka
Zdaniem prezenterki były dziennikarz TVN24 nie będzie musiał zmieniać stylu zachowania na antenie, ma bowiem potrzebną w telewizji śniadaniowej swobodę prowadzenia programu. To ona będzie musiała walczyć, by nie zostać zmarginalizowaną. Jak bowiem podkreśla dziennikarka, Jarosław Kuźniar jest bezkompromisowym solistą.
Jarosław Kuźniar dołączył do grona prowadzących "Dzień Dobry TVN". Wydania codzienne programu będzie prowadził w parze z Anną Kalczyńską, z którą współpracował niegdyś w TVN24. Przez osiem lat prowadzenia "Wstajesz i wiesz" Kuźniar dał się poznać jako bezkompromisowy dziennikarz, stał się też obiektem krytyki internautów. Zdaniem niektórych mediów Anna Kalczyńska ma ocieplić jego wizerunek. Prezenterka twierdzi jednak, że to ona będzie musiała walczyć o swoje miejsce w programie.
– Jarek znany jest z tego, że jest bezkompromisowym solistą, z drugiej strony jest też bardzo wyluzowany podczas prowadzenia programów informacyjnych, więc on nie będzie musiał zmieniać stylu, natomiast ja będę musiała wydeptać swoje miejsce, żeby nie zostać zmarginalizowaną – mówi Anna Kalczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W "Dzień Dobry TVN" Jarosław Kuźniar zastąpił Roberta Kantereita, który dołączył do ekipy "Wstajesz i wiesz" TVN24. Szefowie Grupy TVN rotację tę tłumaczą koniecznością rozwoju zawodowego dziennikarzy. Anna Kalczyńska zmiany telewizyjnego partnera się nie boi, jej zdaniem zmiany są zawsze na lepsze.
– Myślę, że to będzie zupełnie inny tandem, tandem z podobną przeszłością. Będziemy się bardzo dobrze rozumieć. Myślę też, że będziemy poruszać takie wątki, od których nie da się uciec, a które chętnie oboje poruszamy w sieci. Myślę więc, że wniesiemy coś nowego – mówi Anna Kalczyńska.
Dziennikarka dołączyła do ekipy "Dzień Dobry TVN" we wrześniu 2014 roku. Wcześniej przez 12 lat pracowała jako prezenterka serwisów informacyjnych w TVN24. W paśmie śniadaniowym TVN zastąpiła Jolantę Pieńkowską.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-16: Qczaj: Byłem beznadziejnym uczniem, powtarzałem klasę w szkole średniej. Ale poradziłem sobie w życiu lepiej niż niejedna osoba z czerwonym paskiem
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.