Newsy

Anna Oberc: niewielu facetów jest godnych tego, żeby się nimi zainteresować

2016-10-11  |  06:45

Aktorka nie lubi być singielką. Twierdzi jednak, że gdy jest sama, nie szuka partnera na siłę. Uważa, że niewielu mężczyzn jest wartych zainteresowania, a Warszawa jest miejscem, w którym singielki nie odczuwają za bardzo samotności.

Anna Oberc wyszła za mąż w wieku 21 lat. Po 9 latach małżeństwa zdecydowała się na rozwód, szybko jednak związała się z nowym partnerem. Twierdzi, że nie lubi być singielką, i uważa się za szczęściarę, nigdy bowiem nie musiała długo być sama po rozstaniu z mężczyzną.

– Jestem długodystansowcem i osobą, która lubi być z kimś, nie lubię być sama mówi Anna Oberc agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda serialu „Singielka” zapewnia jednak, że nigdy nie szuka nowego partnera na siłę. Uważa, że obecnie jest duży problem z mężczyznami – niewielu jest wartych zainteresowania ze strony kobiet. Aktorka nie wyklucza, że część winy ponoszą same kobiety, które popełniają błędy w wychowaniu swoich synów.

– Naprawdę niewielu facetów jest po prostu godnych, aby się nimi zainteresować mówi Anna Oberc.

Gwiazda uważa, że w Warszawie dużo łatwiej jest być singielką niż w mniejszych miejscowościach. Stolica zapewnia bowiem bogate życie kulturalne i imprezowe. Zdaniem Anny Oberc każda kobieta może się wybrać do kina, teatru czy na imprezę do klubu i zapomnieć o swojej samotności.

– Nie jest powiedziane, że się na tej imprezie spotka kogoś, ale można się dobrze bawić i starać się nie myśleć o swojej samotności – mówi aktorka.

Gwiazdę można obecnie oglądać w serialu „Singielka” emitowanym przez stację TVN od poniedziałku do czwartku o godz. 20.55. Kreuje w nim postać sekretarki Moniki Wilczewskiej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.