Mówi: | Anna Piszczałka |
Funkcja: | modelka |
Anna Piszczałka: gdy zaczęłam robić karierę w modelingu, straciłam przyjaciółki
Modelka często spotyka się z negatywnymi komentarzami na temat swojej kariery zawodowej. Twierdzi, że z tego powodu odwróciły się od niej dawne przyjaciółki oraz niektórzy sąsiedzi z rodzinnej miejscowości. Zdaniem gwiazdy może to wynikać ze stereotypowego postrzegania modelingu oraz zazdrości.
Anna Piszczałka pochodzi z Gradówka w województwie dolnośląskim. W modelingu zaistniała dzięki udziałowi w programie „Top Model”, w którym zajęła 3. miejsce. Brała udział w pokazach takich projektantów jak Maciej Zień, Gosia Baczyńska i Eva Minge. Pracowała także w Mediolanie, gdzie uczestniczyła w sesjach zdjęciowych i pokazach mody. Modelka twierdzi, że nie wszyscy pozytywnie zareagowali na jej sukces zawodowy.
– Straciłam przyjaciółki. Teraz jak przyjeżdżam, spędzam czas z rodziną. Niestety, niektórzy sąsiedzi też negatywnie do tego podeszli – mówi Anna Piszczałka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Modelka twierdzi, że wielokrotnie spotykała się z negatywnymi komentarzami na temat jej kariery w modelingu. Jej zdaniem może to wynikać m.in. z nieznajomości tej branży i stereotypowego jej postrzegania. Większość ludzi spoza show-biznesu nie zna bowiem realiów panujących w modelingu. Gwiazda podkreśla, że wbrew powszechnym opiniom praca modelki jest dość trudna.
– Myślę, że jest fałszywy obraz modelingu i zazdrość. Ja się tym nie przejmuję, tylko ciężką pracą dochodzę do sukcesu. Nigdy się nie poddaję – mówi Anna Piszczałka.
Kariera w modelingu wiązała się dla gwiazdy z przeprowadzką do Warszawy. Piszczałka twierdzi, że początki życia w stolicy były dla niej dość trudne. W momencie rozpoczęcia pracy w charakterze modelki miała bowiem zaledwie 19 lat, wiodła zwykłe życie nastolatki i przygotowywała się do matury. W Warszawie poczuła się rzucona na głęboką wodę. Na początku często wracała więc do rodzinnej miejscowości, by odpocząć od szybkiego tempa życia w stolicy.
– Musiałam się do tego przyzwyczaić. Teraz już tęsknię za Warszawą. Jestem w tym rytmie, pracuję, studiuję. Już jest dobrze – mówi Anna Piszczałka.
Modelka nadal często wraca do rodzinnego domu, tęskni bowiem za swoimi bliskimi. Wystarczy jej jednak kilka dni odpoczynku i chętnie wraca do wielkomiejskiego życia. Nie przeszkadza jej nawet, że osoby takie jak ona bywają pogardliwie określane jako słoiki. Nie ukrywa, że nie pochodzi z Warszawy, nie wstydzi się swojego miejsca urodzenia.
– Rozumiem też, że ktoś może mieć takie zdanie, ale nie wiem, z czego to wynika. Każdy podróżuje, wiele osób wyjeżdża za granicę, przyjeżdża. Takie są czasy – mówi Anna Piszczałka.
Zdaniem gwiazdy Warszawa powinna wykorzystywać potencjał osób przyjezdnych. Uważa bowiem, że ludzie ci wnoszą coś nowego do życia miasta, a to jest zawsze zjawiskiem pozytywnym.
Czytaj także
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.
Finanse
Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
Co czwarty Polak przynajmniej raz w ciągu swojego życia zmaga się z poważnym kryzysem zdrowia psychicznego. Może więc on statystycznie dotyczyć każdej polskiej rodziny – przypomina Fundacja Pomagam.pl. Problemem jest wciąż niskie finansowanie wsparcia psychicznego i psychiatrycznego przez państwo oraz słaba wiedza o zdrowiu psychicznym. Organizacja zwraca uwagę, że świadomość problemu może uwolnić ogromny potencjał wzajemnego wsparcia.
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.