Newsy

Anna Rusowicz: zagrożenie życia powoduje, że człowiek przewartościowuje sobie wiele rzeczy

2017-02-16  |  06:50

Wypadek samochodowy skłonił wokalistkę do refleksji na jej życiem. Zdaniem gwiazdy takie sytuacje sprawiają, że ludzie przewartościowują dotychczasowe cele i priorytety. 

Anna Rusowicz uległa wypadkowi samochodowemu w listopadzie ubiegłego roku. Wracała do Warszawy po długim wyjeździe, gdy w samochód, którym jechała, uderzyło inne auto. Wokalistka twierdzi, że kierowca, który spowodował kolizję, jechał bardzo szybko. Wypadek miał miejsce tuż pod domem gwiazdy.

Była już prawie północ i to była wtedy ta wielka pełnia Księżyca. Może mówi się, że faktycznie jak jest pełnia, to ludzie zachowują się w jakiś nietypowy sposób – mówi Anna Rusowicz.

Zdaniem gwiazdy zdarzenie to było dość dziwne, biorąc pod uwagę względy astrologiczne. Twierdzi jednak, że wypadek skłonił ją do pewnych refleksji związanych z jej dotychczasowym życiem.

Jak patrzę z perspektywy czasu, to jak do człowieka dojdzie, że jest, oddycha, żyje, to przewartościowuje sobie wiele rzeczy – mówi Anna Rusowicz.

Po wypadku wokalistka trafiła do szpitala. Z tego powodu musiała odwołać jeden z zaplanowanych koncertów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.