Newsy

Anna Samusionek: gazety nie informują o moich dokonaniach zawodowych, dlatego postanowiłam prowadzić bloga

2014-06-17  |  07:20
Anna Samusionek dołączyła do gwiazd, które za pośrednictwem bloga dzielą się z fanami swoimi pasjami, spostrzeżeniami i informacjami z życia zawodowego. Aktorka nie narzeka teraz na brak propozycji zawodowych – realizuje swój autorski projekt, gra w teatrze, próbuje sił jako konferansjerka. O wszystkich poczynaniach gwiazda na bieżąco informuje czytelników w kolejnych wpisach na blogu.
 
Aktorka chce przekazywać swoim fanom coś więcej niż tylko lakoniczne informacje o premierach filmowych czy terminach spektakli. Jej wpisy są obszerne i wzbogacone relacją fotograficzną.

Piszę o różnych rzeczach: o sprawach zawodowych, moich spostrzeżeniach, czasem o kulinarnych rzeczach, próbuję przemycić zamiłowanie do zdrowej kuchni wegetariańskiej. BlogStar ma ogromną liczbę wejść, więc to jest to, co bym chciała promować, bo tabloidy nie interesują kolejne premiery czy kolejne rzeczy, które robię, tylko raczej jakieś sensacje – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Samusionek, aktorka.

Anna Samusionek podkreśla, że w jej życie zawodowe nabrało teraz tempa. Aktorka angażuje się w wiele projektów i właśnie za pośrednictwem bloga stara się na bieżąco o  wszystkim informować fanów.

Tu jest okazja, żeby powiedzieć o tym, że dopiero co była premiera filmu krótkometrażowego „Mały palec” Tomka Cichonia, w którym grałam. W tej chwili jest także premiera spektaklu „Love Boutique”. Dopiero co wróciłam z festiwalu reżyserii filmowej w Świdnicy, gdzie prowadziłam galę, a jednocześnie miałam okazję zagrać swój autorski projekt „Pan Tadeusz na wesoło, czyli perypetie miłosne Tadeusza i Telimeny”. I właśnie o takich rzeczach chciałabym mówić fanom – tłumaczy Samusionek

Na BlogStarze regularne wpisy zamieszcza kilkanaście gwiazd, wśród nich m.in.: Olga Borys, Dorota Gardias, Olgierd Łukaszewicz i Rafał Brzozowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.