Newsy

Anna Starmach: wraz z nastaniem niekorzystnej pogody w mojej kuchni przybywa deserów i rzeczy słodkich

2017-10-05  |  06:46
Mówi:Anna Starmach
Funkcja:jurorka polskiej edycji „MasterChef”, autorka książek kulinarnych
  • MP4
  • Słodkie desery, sport i wyjazdy w cieplejsze rejony świata – to sposoby gwiazdy „MasterChefa” na jesienną chandrę. Pomaga również uśmiech, który dla Anny Starmach jest naturalnym odruchem. Jak twierdzi jurorka uśmiech bardzo ułatwia kontakty międzyludzkie.

    Jesień to czas, gdy wielu Polaków cierpi z powodu obniżonego nastroju. Wśród przyczyn tej sezonowej apatii psychologowie wymieniają brak słońca, krótsze dni, konieczność powrotu do obowiązków zawodowych lub szkolnych. Anna Starmach ma jednak niezawodny sposób na pokonanie jesiennej chandry. Pomaga jej w tym kulinarna pasja.

    – Oczywiście jem. Razem z niekorzystną aurą w mojej kuchni przybywa deserów i rzeczy słodkich, sporty także bardzo pomagają i jakieś krótkie wakacje gdzieś, gdzie jest chociaż trochę ładniej – mówi Anna Starmach, jurorka polskiej edycji „MasterChef” agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Mimo zamiłowania do słodkich przekąsek gwieździe TVN udaje się utrzymać niezwykle szczupłą sylwetkę. Anna Starmach nie ukrywa jednak, że kosztuje ją to sporo wysiłku, nie należy bowiem do kobiet, których metabolizm pozwala na dietetyczne grzechy. Aby nie przytyć, musi dużo ćwiczyć oraz trzymać się zdrowych nawyków żywieniowych, takich jak regularne spożywanie pięciu posiłków w ciągu dnia.

    – Ostatnio schudłam kilka kilogramów, ale to ze względu na moją prywatną chwilę, ze względu na ślub, przed ślubem chudłam, nie wiedziałam, jak to się dzieje, po prostu samo się zdarzyło – mówi Anna Starmach.

    Jurorka polskiej edycji programu „MasterChef” należy do osób o pozytywnym nastawieniu do rzeczywistości, dlatego łatwiej jest jej walczyć z jesienną chandrą. Twierdzi, że uśmiech jest dla niej naturalnym odruchem, często nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że się uśmiecha. Przyznaje jednak, że dzięki takiej postawie codzienne życie staje się łatwiejsze i przyjemniejsze, zwłaszcza w zakresie kontaktów z innymi ludźmi.

    – Łatwiej się rozmawia z ludźmi, odpowiedzią na uśmiech jest uśmiech, jeśli teraz byłabym naburmuszona, smutna i zła, to rozmowa nie byłaby taka miła – mówi Anna Starmach.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

    Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

    Uroda

    Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

    Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

    IT i technologie

    Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

    Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.