Newsy

Barbara Kurdej-Szatan: teraz wszystko jest modne i wszystko można ze sobą łączyć

2018-05-22  |  06:22

Aktorka ufa swojemu modowemu gustowi, a z pomocy stylistów korzysta sporadycznie. By w każdej sytuacji czuć się komfortowo, najczęściej wybiera proste, skromne i wygodne stylizacje. Do ich skomponowania używa klasycznych elementów garderoby, które dobrze sprawdzają się w różnych zestawieniach. Jeśli jednak chodzi o dobór garderoby, to nie stawia na ilość, tylko na jakość i przede wszystkim ceni sobie ubrania o klasycznych formach, wykonane z dobrych materiałów.

Dzięki swej doskonałej sylwetce Barbara Kurdej-Szatan doskonale prezentuje się zarówno w eleganckich, wieczorowych kreacjach i dobrze skrojonych garniturach, jak i w kusych dżinsowych szortach czy wzorzystych sukienkach. Aktorka podkreśla, że przy wyborze ubrań nie traci zdrowego rozsądku. Kupuje tylko to, co jej się podoba, niezależnie od tego, czy jest to zgodne z aktualnymi trendami z wybiegów, czy też nie. Dzięki temu jej szafa nie jest przeładowana, za to zawsze można w niej znaleźć coś pasującego do danej okazji.

– Raczej wybieram to, w czym się dobrze czuję i dobrze wyglądam. Teraz akurat mamy takie czasy, że wszystko jest modne i wszystko można ze sobą łączyć i to jest duży plus. Czasem mam fazy na jakiś kolor,  ale generalnie ubieram się tak, jak mam ochotę. Na przykład latem bardzo lubię sukienki, zarówno te bardzo długie, zwiewne, jak i na specjalne okazje, jakieś bardziej sexy – mówi agencji Newseria Barbara Kurdej-Szatan, aktorka.

Barbara Kurdej-Szatan podkreśla, że nie każda część jej garderoby musi mieć metkę znanego projektanta. Jej zdaniem, by dobrze wyglądać, nie trzeba wydawać dużych pieniędzy. Wszystko jest kwestią gustu. Czasem chociażby w sieciówce czy w jakimś niewielkim butiku można znaleźć coś interesującego niemal za grosze. Przygotowując się na oficjalne wyjścia, aktorka czasem zdaje się na swoją intuicję, a gdy ta nic nie podpowiada – konsultuje się z fachowcami.

– Czasem korzystam z pomocy Kasi Miśkowiec, mojej znajomej stylistki. Z kolei na planach zdjęciowych, w serialu, filmie czy w teatrze jest kostiumograf, ale na planach zdjęciowych czy w reklamie zawsze są zatrudnieni odpowiedni styliści. Współpracuję z różnymi wspaniałymi osobami – mówi Barbara Kurdej-Szatan.

Kurdej-Szatan przyznaje, że za pośrednictwem mediów i portali społecznościowych śledziła kulisy Festiwalu Filmowego w Cannes i podziwiała piękne kreacje. Zdradza też, że marzy o tym, by kiedyś znaleźć się w tamtym miejscu.

– Myślę, że to jest marzenie każdej kobiety, żeby w pięknej sukni przejść po czerwonym dywanie na tak wspaniałej uroczystości. Bardzo się cieszę, że mamy tam swoją polską reprezentację, nasze piękne kobiety wyglądały wspaniale – mówi Barbara Kurdej-Szatan.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Ochrona środowiska

Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić

Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.